Wysłany: 02.04.2005, 20:39:02 |
|
|
Mariusz |
Morderator |
 |

|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 178 |
Skąd: NATO :) Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Zmarł największy człowiek 100- lecia.
I Co teraz dalej?... |
|
Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia 03.04.2005, 17:02:36, w całości zmieniany 1 raz _________________ To by było na dziś tyle w tym temacie |
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 08:19:42 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
 |

|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Był i będzie z nami...
(urodziłem się kilkanaście dni po tym jak został Papieżem) † † † |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 10:46:24 |
|
|
Nightcrawler |
Twardniejący |
 |

|
Dołączył: 07 Kwi 2004 |
|
Posty: 142 |
Skąd: Bełchatów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
02 kwietnia 2005r. o godzinie 21.37 odszedł POLAK. Był tylko człowiekiem! Chyba jako jedynemu człowiekowi stawiano mu pomniki za życia. Dlaczego się go nazywało ojcem świętym skoro święty nie był W kościele rzymsko-katolickim papież jest uznawany za świętą osobę ja natomiast osobiście papieża nie uważam za świętego. Dla mnie papież był autorytetem ale nie do przesady. Poza tym papież chyba by nie chciał żeby ludzie się smucili z powodu jego śmierci wszak podobno odszedł do lepszego świata...... |
|
_________________ Nie ważne jakim się jest, ważne kim się jest. |
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 19:15:14 |
|
|
Mariusz |
Morderator |
 |

|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 178 |
Skąd: NATO :) Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
_________________ To by było na dziś tyle w tym temacie |
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 19:21:33 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Dla nas to wielki smutek, bo papież był Polakiem. Gdyby był innej narodowości, to chyba byśmy go tak nie opłakiwali. Nie będę rozwodził się nad jego życiem, bo na ten temat wypowiada się dużo osób bardziej kompetentnych ode mnie. Myślę, że pocieszeniem dla tych, których bardzo zasmuciła ta nieuchronna wiadomość, niech będzie myśl, jaką dzisiaj usłyszałem w telewizji od pewnego światłego człowieka (brata kamilianina):
To nie jest pożegnanie. My mówimy "do zobaczenia".
Bez względu na religię, zawsze jest nadzieja na bądź to zmartwychwstanie, bądź spotkanie "po tamtej stronie". Karol Wojtyła był bardzo dobrze przygotowany na swoją śmierć. Był spokojny i radosny. Sądzę, że nie chciałby, żebyście się niepotrzebnie smucili.
Śmierć to nie koniec, to dopiero początek |
|
Ostatnio zmieniony przez [mwl] dnia 04.04.2005, 12:29:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 19:24:34 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
 |

|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
mwl... chociaż zmienił byś swój podpis! |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 19:33:24 |
|
|
jacek_belchatow |
Miętki |
 |

|
Dołączył: 03 Kwi 2005 |
|
Posty: 14 |
Skąd: Bełchatów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Co by tu nie mówić , co by tu nie pisać szkoda człowieka i tyle
Jeden z zagranicznych biskupów powiedział bardzo ważne słowa cyt. " Płaczcie bo nie wiecie kogo straciliście" I tak naprawde jest. Staciliśmy nasz jedyny azyl na cały świat I co teraz  |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 03.04.2005, 21:00:49 |
|
|
Fago |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 254 |
Skąd: Z(i)elów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ta gwizda nie zgasła. Świeci jeszcze jaśniej!
Zmieńmy się dla niego.
 |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Wysłany: 04.04.2005, 11:54:51 |
|
|
jagda |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 11 Mar 2004 |
|
Posty: 249 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
[']
"Przecież nie cały umieram.
To co we mnie niezniszczalne, trwa"
Tryptyk rzymski |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 04.04.2005, 12:32:11 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Przepraszam za podpis, już zmieniłem... :( Inni też by mogli go wyłączyć w tym temacie... :( Jeszcze raz przepraszam, że tak wyszło, nie zauważyłem tego... Jest mi z tego względu na prawdę żal... :( |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 04.04.2005, 18:12:03 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
 |

|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Zapalmy świeczkę w swoim avatarze za Jana Pawła II |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 04.04.2005, 21:08:29 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Przeglądając strony o Papieżu, trafiłem na pielgrzymki Ojca Świętego do Polski. Tak sobie pomyślałem, że je umieszczę na forum:
2002 rok
16-19 sierpnia 2002 r.: Pielgrzymka ta okazała się pełna zaskakujących przeciwstawień.
1999 rok
5-17 czerwca 1999 r.: Była to pielgrzymka najdłuższa, pełna dramatycznych momentów (nagła choroba Ojca Świętego) i bezprecedensowych zdarzeń, takich jak np. zaproszenie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do papamobile.
1997 rok
31 maja-10 czerwca 1997 r.: Papieskiej wizycie znowu towarzyszyły tłumy - 6 milionów Polaków wzięło udział w spotkaniach z Papieżem, ponad 6,5 mln osób oglądało w telewizji Mszę św. na krakowskich Błoniach, na którą przyszło ok. 1,5 mln wiernych.
1995 rok
22 maja 1995, w trakcie podróży do Czech, Papież na krótko odwiedził Polskę - był w Skoczowie, Żywcu i Bielsku-Białej.
1991 rok
1-9 czerwca i 13-16 sierpnia 1991 roku: Czwartą pielgrzymkę Jana Pawła II do ojczyzny uznano za najmniej udaną wizytę Papieża w naszym kraju.
1987 rok
8-14 czerwca 1987 r.: Okazją do trzeciej pielgrzymki do Polski był Krajowy Kongres Eucharystyczny.
1983 rok
16-23 czerwca 1983 r.: Przybywam, by stanąć pod krzyżem Chrystusa wraz ze wszystkimi rodakami, zwłaszcza z tymi, którzy najboleśniej czują cierpki smak zawodu, upokorzenia, cierpienia, pozbawienia wolności, krzywdy, podeptanej godności człowieka - mówił Papież.
1979 rok
2-10 czerwca 1979 r.: Swą pierwszą pielgrzymką do ojczyzny Jan Paweł II nadał impuls doniosłym wydarzeniom, które dokonały się w Polsce kilkanaście miesięcy później, kiedy powstawała "Solidarność".
(źródło: onet.pl) |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 05.04.2005, 10:32:10 |
|
|
zgrzewa |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 07 Kwi 2004 |
|
Posty: 371 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Poszłam na zajęcia, okazało się, że decyzją rektora uczelnię od godz. 12 zamknięto, bo profesorowie uczelni warszwskich muszą iść na przedzie pochodu na plac piłsudskiego, gdzie o 17:00 ma się odbyć msza święta w intencji Papieża. Wszystko zakorkowane w Warszawie, ludzi multum. Wczoraj w kolejce do sklepu z rzeczami propagandowymi naliczono ponad 200 osób, które wreszcie kupiły sobie flagę Polski, bo po co na 11. listopada? Od niedzieli na placu Bankowym punktualnie o 12:00 zaczyna wyć syrena z ratuszu i tak przez około 3 minuty. Momentalnie wszystko staje, samochód na środku skrzyżowania, przechodzień na pasach, ludzie na schodach z metra.
Cytat z "Metra": "23-letni Tomasz P. (...) jest ateistą. (...) Tym razem poszedł z potrzeby serca [do kościoła]. Pomodlił się, zapalił w oknie świeczkę"
Jak to się ludzie zmieniają...
Widzieliście okładkę jednego z tygodników? "Ojcze nasz, któryś jest w niebie..." a obok zdjęcie Jana Pawła II.
Często ostatnio słychać, jak to Papież zmieniał ludzi, że zawsze był w ich życiu.
Tylko gdzie była Biblia? Kim jest w takim razie Chrystus i Bój Ojciec? I dlaczego, skoro Papież tak zmieniał ludzi, i skoro widoczna jest tak bardzo teraz polska religijność, to powtarzam, dlaczego miska psa na podwórku leży od paru dni do góry dnem i stać tak będzie nadal, dlaczego, skoro kibice Cracovii, Wisły i innych się pojednali, i tak się dalej biją i bić będą? Dlaczego, tyle zła dalej w człowieku?
Ja osobiście dziękuję Bogu za takiego człowieka jakim był Jan Paweł II i proszę o pokój dla wszystkich moich braci i siostr z Kościoła rzymsko - katolickiego w ich smutku.
Ostatnio był czas pasyjny. Przeżywaliśmy w sercach śmierć Jezusa. Dlaczego wobec tego w tym okresie pasyjnym nie ogłaszać żałoby narodowej? W tv ogłaszać minuty ciszy między 21:36 a 21:37? Dlaczego wtedy nie wyją dzwony kościelne i syreny, przez które WSZYSCY dumają nad śmiercią i sensem Chrystusa?
Dlaczego, skoro Papież był "prawie że święty" jest TYLE mszy w intencji Jego duszy? Czy jest On w jakiś sposób zagrożony w czyśću I zgadzam się teraz z tym, co zrobiono we Wrocławiu, gdzie msza jest wspomnieniem życia Papieża.
Jest przecież CHRYSTOcentryzm.
To mnie najbardziej boli.
Pozdrowienia i wyrazy współczucia |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 05.04.2005, 13:51:35 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
 |

|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: 05.04.2005, 15:00:50 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Wydaje mi się, że wiara u ludzi ma znaczenie, gdy coś im nie wychodzi. Jak to mówią: "Gdy trwoga, to do Boga". I ja się z tym zdaniem w 100% zgadzam, bo to widać. Nie trzeba nigdzie daleko szukać. Czy ktoś myśli o Bogu, gdy jest na jakiejś zabawie? Albo na imieninach? Czy myśli ktoś o Bogu, gdy jedzie samochodem, albo gdy uczy się w szkole? Odpowiedź jest prosta. Ludzie potrzebują Boga, ale gdy coś im nie wychodzi, gdy są nieszczęśliwi, gdy są chorzy... Takie jest moje zdanie na ten temat. Gdy trwoga, to do Boga... :( |
|
|
|
|
 |
Ojciec Święty - Jan Paweł II
Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2 Następny
|
|
|
|
 |
 |
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group |
|
|
|