Też byś zbił ludzi opisanych niżej? |
Tak, bardzo mnie to wkurza! |
|
33% |
[ 3 ] |
Troche to denerwuje, ale jakoś wytrzymuje. |
|
22% |
[ 2 ] |
Też czasem nie mam kasy, ale wiem, że to wkurza. |
|
33% |
[ 3 ] |
Człowieku, nie wiem gdzie ty tu widzisz jakiś problem?! |
|
11% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Wysłany: 14.07.2005, 12:47:36 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Zawsze myślałem, że telefon jest po to, żeby z niego dzwonić/wysyłać smsy i na odwrót - odbierać rozmowy/smsy. Chyba jednak się myliłem. Już mówię, o co mi chodzi.
Ile razy było tak, że do kogoś wysłałem wiadomość. Niestety nie otrzymałem odpowiedzi. Jak się później okazało, odbiorca mojej wiadomości tłumaczył się tym, że nie miał pieniędzy na koncie. Dlatego się pytam, po co komu taka komórka, z której nie można nigdzie zadzwonić ani wysłać smsa?!
Rozumiem, że to 50 złotych może się dla niektórych wydawać sporą sumą. Też przez prawie 3 lata miałem telefon na kartę. Ale ja, zawsze, jak pieniądze na koncie się powoli kończyły, to starałem się oszczędzać. Wtedy nie wysyłałem tyle smsów, rozmawiałem bardzo krótko (na początku nie miałem sekundowego naliczania, więc w ogóle nie dzwoniłem). Zawsze sobie zostawiałem 10 złotych na czarną godzinę.
Niestety byłem chyba jedyny... :( Problem z brakiem funduszy na koncie nie jest jedynym, który mnie bardzo denerwuje. Chodzi o to, że telefon komórkowy został stworzony z myślą o tym, żeby go można było wszędzie zabrać, żeby można było dzwonić w każdym miejscu i o każdej porze. Rozumiem, jak ktoś na przykład bierze prysznic, kosi trawę czy naprawia rower w garażu - wtedy telefon mógłby się zniszczyć, wiadomo. Ale jak ktoś gdzieś idzie i zostawia telefon w domu, to można się naprawdę mocno wkurzyć. Ile razy tak było, że wysłałem smsa, chwile poczekałem na odpowiedź, i myśląc, że człowiek nie ma pieniędzy, zacząłem do niego dzwonić. Niestety bez skutku.
Was też tacy denerwują? Bo według mnie, lepiej żeby sprzedali te komórki, może komuś innemu się lepiej przydadzą. :( |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Wysłany: 14.07.2005, 14:45:37 |
|
|
Fago |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 254 |
Skąd: Z(i)elów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Powiem Ci krótko- masz zajebistych znajomych z komórkami.  |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 14.07.2005, 16:52:51 |
|
|
Puaro |
Twardziel |
 |

|
Dołączył: 09 Mar 2004 |
|
Posty: 160 |
Skąd: Miasto CUDÓW :) Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
A gdzie w instrukcji obsługi jest napisane że tefon komórkowy trzeba mieć zawsze przy dupie  |
|
_________________ Pozdrawiam,
Puaro
_________________________________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. |
|
|
|
 |
Wysłany: 14.07.2005, 17:28:19 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
A gdzie w instrukcji od telewizora masz napisane, że musi on stać na stoliku przed ławą albo fotelem? Równie dobrze można zapytać, gdzie w instrukcji od samochodu masz napisane, że musisz nim jeździć po ulicy?
A znajomych z takimi telefonami mam wielu, całe szczęście że duża liczba ma komórki na abonament... ;) |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Wysłany: 16.07.2005, 10:07:57 |
|
|
romek |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 23 Kwi 2004 |
|
Posty: 297 |
Skąd: Londek (UK) Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Myślę, że problem takich zachowań nie wynika wcale z faktu posiadania prepaid-a. To kwestia raczej podejścia do pieniędzy i tego co jest ważniejsze, zaoszczędzić 1PLN czy odpisać na sms. Ja też miałem w Polsce prepaid-a, teraz także korzystam z tego typu komórki. Jednak zawsze staram się być "on-line" i odpowiadać bądź oddzwaniać, jeśli komuś nie udało się ze mną skontaktować.
Rozumiem, że koszty połączeń w Polsce są dość wysokie nadal, zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy nie dysponują własnymi pieniędzmi, ale tak jak napisałeś, na kilka sms-ów zawsze można zostawić parę groszy na karcie. Jeśli ktoś nie raczy odpowiedzieć i ta sytuacja nie jest byanjmniej okazjonalna, to znaczy, że najzwyczajniej Cię lekceważy.
Ja osobiście miałem podobne doświadczenia, ale najbardziej wkurzały mnie tzw. "dzwonki, sygnały, etc". Mianowicie wysyłałem komuś sms z pytaniem, a ów puszczał mi sygnał, który absolutnie niczego nie wyjaśniał, co zmuszało mnie do wysłania kolejnego sms-a. Ale to nie jest rozwiązanie, nie warto dawać się wykorzystywać, bo ludzie szybko się do tego przyzwyczajają...
Więc mówmy NIE komórkowej ignorancji...  |
|
|
|
|
 |
Telefony na kartę (prepaid)
Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1
|
|
|
|
 |
 |
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group |
|
|
|