Wysłany: 23.04.2005, 10:41:56 |
|
|
bkb |
Twardziel |
 |

|
Dołączył: 04 Wrz 2004 |
|
Posty: 168 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Korupcja, ah korupcja, piękne słowo, praktycznie znaczy o samo co Polska. Im dłużej żyję w tym kraju coraz bardziej dostrzegam ogrom i siłę jaką ma korupcja.
Jest ona wszechobecna, nie ma miejsca gdzie jej niema. Polak (praktycznie każdy), spotkał się z korupcja. I nie znam miejsca, gdzie by jej nie było na prawdę nie ma takiego miejsca.
Straszne ale prawdziwe.  |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 23.04.2005, 11:20:33 |
|
|
Nightcrawler |
Twardniejący |
 |

|
Dołączył: 07 Kwi 2004 |
|
Posty: 142 |
Skąd: Bełchatów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
No niestety korupcja to prawdziwa plaga w Polsce. Niestety na dzień dzisiejszy nie widze żadnego dobrego rozwiązania tego problemu. Korupcja była, jest i będzie............ |
|
_________________ Nie ważne jakim się jest, ważne kim się jest. |
|
|
|
 |
Wysłany: 23.04.2005, 16:39:18 |
|
|
kornik |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 29 Mar 2004 |
|
Posty: 274 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Wystarczy spojrzeć na giganta Tp.Sa ludzie tam to kantują z tą Neostradą C4rtm4n to juz 1 czeka na Neo... |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 23.04.2005, 17:23:38 |
|
|
jagda |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 11 Mar 2004 |
|
Posty: 249 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: |
Niestety na dzień dzisiejszy nie widze żadnego dobrego rozwiązania tego problemu. Korupcja była, jest i będzie............ |
Wszystko to przez PRL. To wtedy ludzie nauczyli się dawać i brać i to niekoniecznie tylko to co dają. Do dziś jest wielu, którzy sądzą, że jak coś jest państwowe to jest niczyje czyli można wziąć.Za obecną sytuację ponosi też winę konsumpcjonizm wszechoobecny. Bo skoro sąsiad ma to ja też muszę mieć, a żeby mieć to muszę znaleźć lewe dochody i tu zależnie od możliwości albo biorę łapówki, albo okradam państwo.
Czy korupcja będzie zależy od nas, młodego pokolenia, bo to że dziś dajemy, nie znaczy że jutro musimy sami brać.
Cytat: |
nie ma miejsca gdzie jej niema |
A ja znam takie miejsca i wbrew obiegowej opini są to szpitale specjalistyczne w Łodzi i Katowicach w których mój brat odzyskał zdrowie. Owszem po całej chorobie podziękował wręczając profesorom koniaczki, a pielęgniarkom słodycze, ale w czasie leczenia nie dał nic i co ważniejsze nikt nie powiedział, że oczekuje na sfinasowanie tej pomocy. Również terminy nie były odkładane co podobno się zdarza jak kogoś nie stać.
Więc wierzmy w ludzi i nie dajmy się zmanipulować "Goździkowej" która tu była i zostawiła 5 kopert, bo od "Nowakowej" wie, że inaczej się nie da... |
|
_________________ to mówiłem ja Jarząbek...  |
|
|
|
 |
Wysłany: 23.04.2005, 17:53:56 |
|
|
bkb |
Twardziel |
 |

|
Dołączył: 04 Wrz 2004 |
|
Posty: 168 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
jagda napisał: |
A ja znam takie miejsca i wbrew obiegowej opini są to szpitale specjalistyczne w Łodzi i Katowicach w których mój brat odzyskał zdrowie. Owszem po całej chorobie podziękował wręczając profesorom koniaczki, a pielęgniarkom słodycze, ale w czasie leczenia nie dał nic i co ważniejsze nikt nie powiedział, że oczekuje na sfinasowanie tej pomocy. Również terminy nie były odkładane co podobno się zdarza jak kogoś nie stać. |
Oczywiście może znaleźć się jakiś przypadek, gdzie nie ma korupcji, ale nie wieże że cały szpital (w którym Twój brat odzyskiwał zdrowie) nie jest skorumpowany. Twój brat miał widocznie szczęście że nie trafił na lekarza który by powiedział; "No możemy przyspieszyć za bieg, ale to nie jest proste". Niestety w przypadku mojej rodziny lekarze nie byli tacy mili. |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 24.04.2005, 13:39:17 |
|
|
romek |
Ostry |
 |

|
Dołączył: 23 Kwi 2004 |
|
Posty: 297 |
Skąd: Londek (UK) Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
No to ja się z tym PRL-em nie mogę zgodzić Jagdo, bo korupcja jest w każdym kraju świata (w większym lub mniejszym stopniu), a PRL był tylko w Polsce.
Natomiast zgadzam się z postulatem, że to OD NAS zależy, czy ten proceder będzie zanikał, czy się rozwijał nadal.
Jedną z dróg walki z korupcją jest idea tworzenia prostego systemu (administracja, urzędy, prawo, etc.), który jest nastawiony na człowieka. W Polsce to nadal człowiek jest dla systemu a nie odwrotnie. Skomplikowane przepisy, zawiłe procedury uzyskiwania pozwoleń i koncesji, drogie państwo skłania do szukania dróg "na skróty".
Innym powodem jest podejście społeczeństwa do państwa. Jest to tzw. idea społeczeństwa obywatelskiego, którego w naszym kraju de facto nie ma.
Społeczeństwo obywatelskie to takie, które działa ma rzecz państwa, tymczasem w Polsce nadal przeciętny obywatel sądzi, że państwo jest jego wrogiem, tutaj spora zasługa PRL, ale i mentalności Polaków.
Pamiętacie słowa Kennedy'ego: Nie pytaj co Ameryka może zrobić dla Ciebie, ale co Ty możesz zrobić dla Ameryki. W miejsce słowa Ameryka, wstawmy Polska, a może nasz kraj zacznie lepiej funkcjonować.
Należy też pamiętać narzekając na polskie "elity" np. polityczne, że klasa polityczna jest odbiciem społeczeństwa. |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 16.05.2005, 07:17:52 |
|
|
bkb |
Twardziel |
 |

|
Dołączył: 04 Wrz 2004 |
|
Posty: 168 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ostatnio jak byłem z 4 kumplami w Łodzi, kpiliśmy bilety na "Festiwal modelarstwa" po 10 zł i gdy wchodziliśmy ten ochroniarz (arbuz) mówi do nas..."oj studenciki, trzeba było dać 20 zł i byście weszli wszyscy. Koleiny przykład korupcji, chyba nie ma tygodnia w moim życiu gdzie nie spotkałbym się z korupcją to straszne, wszędzie tylko kasa, kasa i kasa. I zawsze, ale to zawsze jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o KASE  |
|
|
|
|
 |
Wysłany: 15.08.2005, 10:53:01 |
|
|
zgrzewa |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 07 Kwi 2004 |
|
Posty: 371 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: 16.08.2005, 10:08:36 |
|
|
[mwl] |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 24 Mar 2004 |
|
Posty: 401 |
Skąd: Zelów City Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Bardzo ciekawe o tym Bełchatowie. Kto by pomyślał. Kiedyś coś słyszałem, że podpalali komuś samochody, ale jakoś nie było okazji, żeby się dowiedzieć czegoś więcej. A ja w takiej sytuacji bym się wycofał z tego biznesu. Albo lepiej, wróciłbym do Niemiec, tam pewnie koleś zarobiłby dziesięć razy więcej. I pracowałby z normalnymi ludźmi. |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Wysłany: 21.08.2005, 18:37:14 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
 |

|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
[mwl] napisał: |
A ja w takiej sytuacji bym się wycofał z tego biznesu. Albo lepiej, wróciłbym do Niemiec, tam pewnie koleś zarobiłby dziesięć razy więcej. I pracowałby z normalnymi ludźmi. |
A ty myślisz że wszystko jest takie łatwe i piękne jak się wydaje i pstryk pstryk i już bijesz kokosy za granicą. Inaczej to wszystko wygląda jak stoi się obok a inczej gdy jest się w takiej sytuacji. Nie wiem czy doczytałeś ten artykuł do końca ale w końcu facetowi się udało, choć jakim kosztem, zdrowia i bezpieczeństwa rodziny. Z drugiej strony historia jak z filmu. Podziwiam go za ten upór. |
|
|
|
|
 |
|