forum.zelow.pl :: Zobacz temat - Zakładanie kanalizacji w Zelowie (ul. Wschodnia)

zelowiak · Morderator

21 sierpnia 2007...

Trwają dalsze roboty przy podłączaniu ludzi do nowej kanalizacji...
Dziś dzień przyszedł na nas... z wielkimi obawami przypatrywałem się temu co się dzieje... mając na uwadze to, że... u sąsiadów, którzy mieli wcześniej podłączane... był "mały problem" ich dom... a raczej rura ściekowa wychodząca z domu... była za głęboko w stosunku do kanalizacji do której się mają podłączyć... no i jaki tu sens się podłączać... ?

U nas... i zapewne u reszty sąsiadów... będzie to samo... nie umiem wytłumaczyć... kto wymyślił aby kanalizacje kłaść tak wysoko... dla domów które są położone tak nisko w stosunku do ulicy.
Kto w ogóle to zatwierdził do realizacji... kto to projektował... brak słów... jakby nie mogli dać tylko pół metra niżej, "a koszty byłyby takie same"

tu małe co nie co.

Od lewej strony idzie PCV'ka kanalizacyjna od ulicy... goście założyli 2 kolanka... i podłączyli do PCV'ki naszej domowej... różnica poziomów jest gdzieś kolo 17 cm. Nie wiem jaka woda przejdzie przez takie coś.. z dołu do góry... nie mówiąc o czymś większym... Uśmiech krzywy

Robotnicy cytuję: "Gdyby tą rurę (tą na zdjęciu) pociągnąć do Państwa domu na takim poziomie to pewnie gdzieś na oknie by wyszła"

Ogólnie bez komentarza... zostaje jakaś petycja... czy jakiś porządniejszy wstrząs tych na górze...

Danon · Adminidewastator

No to teraz g...o będzie miało pod górkę LOL

nawet g...o nie jest łatwo w tym kraju!

A tak na serio to nie wiem jak to będzie teraz funkcjonowało... szkoda słów.
Powinni teraz przekopać to jeszcze raz i opuścić wszystko...

zmywok · Plastyczny

W Polsce nic mnie nie zdziwi teraz po załatwieniu sie zostało wam tylko dmuchnąć w kibel żeby wszystko popchnąć i będzie ok. W Pożdżenicach będą kłaść asfalt ten kawałek od ulicy do oczyszczalni a za parę lat będzie robiona kanalizacja. Wszystko na odwrót .
Jak to powiadał ZULUGULA "Polska to bardzo dziwny kraj..." Suszę zęby

C4rtm4n · Stara wyga

Tak to jest jak większość fachowców mamy za granicą Polski. Trzymaj tą fotkę może sie przyda jak nie daj Boże kupa nie bedzie chciał spływać.

zelowiak · Morderator

Cartman to wina tego d... co to zaprojektował... nie wziął poprawki na ułożenie terenu na której są domu przy tej ulicy... czy jakoś tak.. wogóle zastanawiam się jak jak można tak zj... robotę. A robotnicy, sami się dziwią..
kto to robił, no ale chyba troszkę za późno na zmianę projektu, choć chciałbym się mylić..

Neverwinter · Plastyczny

Projekty tu mało dają jak nie wiedzą gdzie gdzie jest wasza rura. Pewnie najpierw kładli od ulicy a potem zobaczyli, że wasza jest niżej, 0 niwelacji niczego. Wina robotników i kierownika. N/C Pozdro z Irlandii. Tu nie jest lepiej Mruga 2

zelowiak · Morderator

tak, ale z tego co słyszałęm większość sąsiadów tak będzie miała... pierwszego podłączyli... w miarę... z drugim już moim bezpośrednim sąsiadem się nie dało.. bo za głęboko.. u nas też... dalej też tak będzie... czy to wina robotników ze rura jest za wysoko? Nie wiem... w sumie... nic nie wiem.. wiem jedno... jest spiep... niech ktoś coś z tym zrobi.. ino szybko bo gó... zaleje..

Danon · Adminidewastator

I jak to ma działać...?

C4rtm4n · Stara wyga

Teraz tak sobie pomyślałem ze może to działać. To zależy od tego, jakie jest nachylenie rury idącej od waszego domu do ziemi. Bo jeśli kibelek jest wyżej niż droga to gitara. Z właściwości naczyń połączonych poziom wody będzie tak utrzymany, że ta rura wyższa będzie zalana wodą

Po za tym, jeśli mamy rurkę i do jednego końca dolejemy wody to tyle samo wypłynie z drugiej. Jedyne, co się może zmienić to prędkość wypływania, gdyż to zależy od prawa Bernoulliego.
S1*V1=S2*V2 czyli jeśli mamy rurkę, której końcowe otwory różnią się średnicą otworu, to tam gdzie jest mniejszy woda ciecz szybciej będzie wypływać a tam gdzie jest większy to będzie wolniej.

Oraz nie ma takiej kupy któryby sieę nie rozpuściła w wodzie. Jeśli ta kupa by się zablokowała na tym kolanku dochodzi tu efekt podobny do wietrzenia skał z tym, że czynnikiem napierającym jest woda zamiast wiatru. No chyba, że pójdzie taki kloc ze zapcha wszystko od razu, ale myślę, że z czasem się rozpuści Uśmiech...

Być może gdzieś mogłem coś przeoczyć, ale wybaczcie pisze na kacu Język

Danon · Adminidewastator

Jak nic trza srać na wentylator, ze zwiększoną prędkością obrotu Język

maystero · Ostry

bizon · Miętki

zastanawia mnie tylko to: komu pierwszemy wysadzi szmbo w domu...chłopaki oby nie wam... Shocked

moderator · Ostry

C4RTM4N, twoje wyliczenia są imponujące, zapomniałeś tylko, że to co opisałeś to w kanalizacji nazywa się syfon i jest niezbędny, ale tylko bezpośredniu przy odpływie, żeby z rury nie waliło. W rurze pod ziemią nie może stać woda bo zimą zamarznie, a gówno się rozpuści ale w rurach osadza się osad z tłystych odpadów, których nie brakuje w ściekach. Jak nie będzie spływało z rury dobrze, to ze stjących ścieków takich osadów jest więcej a z czasem są twarde jek cholera (już przerabialem taka sytuację).
Zostaje dodatkowa studzienka z młynkiem i przepompownią.

zgrzewa · Stara wyga