Wysłany: 11.12.2016, 21:31:03 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Zgryzoty Ryśka
Fakt to stwierdzony - cała familia
zna źródło zgryzot, trapiących Ryśka.
Dawniej, gdy był im, obcy ów powód
kombinowali
– krzywy kręgosłup ma nasz biedaczek,
lub - niepoznaną, jedną z padaczek,
Zacz, po salonach gdy się poruszał,
to nieprzytomny chodził jak tuman;
- Szurał, to kiwał, to się potykał,
jakby rozumu przestał używać,
lub tracił władzę nad partią ciała,
która z butami była związana.
Wezwany medyk tak to określił:
- Rysiek, za bardzo jest nowoczesny,
i swoją świetność u szczytu chwały
przejął od mocarstw, co upadały.
Upada, bo wie, że i tak padnie,
lecz szczegółowe, daje wykładnie
- O sześciu królach i o Marszałku,
który dokonał zza grobu gwałtu.
Ponadto wiemy również od Ryśka,
że ginekolog czeka na Krzyśka,
oraz, że ciąże, tak dla kaprysu
lat – dwa trwać będą za rządów PIS –u.
Ponadto Rysiek , jak się rozgada
tęsknoty swoje otwarcie zdradza,
- n.p. taką, że z pewnym Bolkiem
chciałby panować nad Totolotkiem
i zamiast wszczynać burdy i gafy
regenerować zamierza wały.
Lub o Azotach taką dygresję:
- Z powodu wielkiej dziury w budżecie
chciałby ten… tego… Chodzi o kasę.
Nisko się kłania, jak wielki bankier.
Coś o korycie pustym wspomina
i, że agonia się rozpoczyna,
Wszak, tak jak posty, nic nie wyniszcza.
Wszystkie wyskoki i wszystkie gafy
u Ryśka stanem są naturalnym,
może dlatego bliskich nie martwią.
Tak naturalnym jak Solidarność,
co szpiega miała za menadżera;
- Znać wałęsowska, nie ta - Kornela. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 18.12.2016, 03:27:11 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
O gwiazdorzeniu świń
Było kiedyś świnek stado.
Żyły miło i dostatnio,
były tłuste i różowe;
Chłeptały z koryta miodek.
Każda świnia w dzień i w nocy
znała wejście do obory.
I chociaż to wbrew logice,
ciągnęła krowę za cycek.
A drobiu cała plejada
musiała się świniom kłaniać.
To przez takie bezhołowie
pomieszało im się w głowie.
Knur gwiazdorzył pompatycznie;
- Przedstawienia dawał liczne.
Żądał miejsca na cokole
i zamówił aureolę.
Zaś warchlaków całe stada
kiernozowi biły brawa,
jakby ktoś im za to płacił,
żeby zapału nie stracił.
O WOLNOŚĄCI knur zawodził.
Lecz - to, o koryto chodzi!
Taki z niego hipokryta!
A ten kwik - to Targowica.
Nastał grudzień, a wraz z grudniem
świnie się mieszały z tłumem,
bo to czas był festiwali.
One z boku stać nie chciały.
Nie umiały zerwać z żądzą!
By narodzić się na nowo
kwiczą – Kasa! – Demokracja!
- jakby im odbiła szajba. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 19.12.2016, 18:52:57 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Zadanie
Panie Prezesie
Z uniżonością należną kaście,
odezwę - piszę do pana.
z myślą, że PIS, pan wsadzi do ciurmy
za to, na co sobie pozwala.
-"To co zrobili jest draństwem!”
- Rzucili kolejną kłodę,
zarządzając, że Wigilia w sobotę.
Wszak Wigilia powinna być w środę!
W orkiestrze wielu jest cymbalistów,
każdy, na swój strój przygrywa.
Trybunał nadal tkwi bez wyników.
Czy ta hucpa pana porywa?
Wszak sprawa jest niekonstytucyjna!
Okazja, by prestiż ocalić....
- Że co? Pana już nie ma...?
- To pewnie stypa w Centrali!? |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 22.12.2016, 05:27:56 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Boże Narodzenie 2016
Ze Świątecznym Pozdrowieniem dla Czytelników
Zapachniało w żłobach sianem.
Osioł klęknął wraz z baranem
i baranim głosem beczą,
że się wielkie rzeczy dzieją.
Dobry wiatr nadzieję przywiał.
Uśmiecha się Matka Śliczna,
widząc jak się jasność wwierca,
w zastygłe człowiecze serca.
Jak urasta w nich nadzieją,
że marzenia im się spełnią,
bo to Mesjasz - Boże Dziecię
przyjściem swoim szanse niesie.
Śpiewaj Jemu ziemio cała,
grajcie cytry na cześć Pana,
rozweselajcie piszczałki,
bo to jest Mąż Stanu Wielki.
|
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 31.12.2016, 12:03:28 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Życzenia na Nowy Rok
-Ile bzdur wymyślił Rysiek
- ile kwiku - po korycie
- ile prowincjusza w Bronku
- ile zakłamania w Bolku
- ile Stefan ma z warchoła
- ile Andrzej z harcownika
- ile Borys ubił piany
- ile łez w nieudacznikach
- ile fałszu w śpiewie Muchy
- ile w Wielgus dyktatury
- ile kultury brak Szczerbie
- ile Targowicy w Sejmie
- ile Kwachu golnąć może
- ile lawirantów w KODzie
- ile w mambach jest wigoru
- ile Radek zjadł kawioru
- ile w Kiepskim jest lenistwa
- ile jadu w oczach Lisa
- ile w TVN-ie kłamstwa
- ile w Platformie zaprzaństwa
- ile afer Tusk rozgrzeszył
- ile Petru dostał w plecy
- ile jest zgorzknienia w Jandzie
- ile zadufania w kaście
- ile Nitras podniósł ksiąg
- ile w Prezesie zacięcia
tyle Życzę Wszystkim Szczęścia
na ten Nowy Rok.
 |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 03.01.2017, 19:27:47 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 06.01.2017, 19:24:01 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Jasełka w Sejmie
Nad całą Polską jasność dziś wielka;
- Fronda wystawia w Sejmie jasełka.
Aniołki – „Lulaj…” – śpiewają chórem,
oczy kierując na Gwiazdę - w górę.
„Wśród nocnej ciszy…” – nagle huknęło .
Pastuchom serce sztorcem stanęło,
gdy na ich oczach, tutaj i teraz
cud się dopełniał, niczym komedia.
Patrzą na Dziecię, a ono nagie.
Znać za gorącym tęskni klimatem,
albo przybyło z innej planety
i wenusjańskie wysyła gesty.
Panna w ramionach tuli małego
i śpiewa –„ Lulaj – me pieścidełko…
Nikt nie dał tobie śpiochów, pampersa
sianem nakryty będziesz więc leżał”.
Do sejmu wchodzą niczym do szopy
zakodowane trzy tęgie chłopy.
To Trzej Królowie, niosą kadzidło.
Było ich sześciu, trzech się zgubiło.
Po czym składają złoto i mirrę…
Wśród brzęczeń muchy prą na mównicę.
Tam ekwiwalent doi już kasta,
bo niezręcznością pasztet dla Pana.
W tle słychać głośne pyskiem kłapanie.
Cucą turonia, ten dostał batem.
Pali się słoma pod nim… Dmuchają.
W pysk przebierańca - bimber wlewają.
Marszałek koniec wreszcie ogłasza,
potrząsnął laską, normalność wraca.
Odchodzą w niebyt piękni anieli,
a na odchodne tylko krzyk słychać;
– „Dziękuję -Dzieci!” |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 17.01.2017, 15:04:13 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
W Domu Spokojnej Starości
W domu spokojnej starości
krew stygnie. – Widać to, jak na dłoni.
Nie porusza się tematów wojny.
Zgredy leżą i siedzą spokojnie.
Już nie zwraca się Rysiek do Grześka:
- Czy pamiętasz te tłumy pod Sejmem,
które menel wiódł, idąc z odsieczą
opozycji totalnej i chwiejnej?
Nie gaworzą już o tej Wigilii
skradzionej żonom, mężom i dzieciom,
dla głoszenia warcholskiej homilii,
gaszącej Ogień Święty - jak przeciąg.
Nie wspomina się tajnych wyskoków
w imię ślubów i służby Ojczyźnie,
na Maderę, z fantazją junaków;
- Żeby tworzyć swój rząd na obczyźnie.
Cisza panuje nad twierdzą z puszek,
którą hochsztapler zamienił w gruzy,
żyjąc na kredyt, pod abażurem
z chorych emocji - lecących z góry.
Na dobranoc im tylko czytają,
jak wyrok - rozstrzygnięcie historii
- O przewrocie, gdy łby urżnięto Turkom,
a wybrano sejm, senat, premiera,
prezydenta i budżet dla Polski. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 01.02.2017, 14:24:43 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Dziecko szczęścia
On z życia brał zawsze garściami,
był dzieckiem szczęścia zaiste;
- Gdy dzieci bawiły się w piasku,
to kopał pod nimi aktywnie.
A kiedy przyswajał wiedzę,
stworzył dokumentów masę;
- Aż w ich oparciu – niejeden,
studia zakończył przed czasem.
Gdy się zabawiał z kumplami,
to dla większego manewru,
dali na drugie mu - Bolek,
a bukmacherzy – trofeum.
A kiedy siadł na posadach,
wśród sławy, władzy, pieniędzy
to Mietek z towarzyszami,
był guru jego idei.
I nałożono embargo
na życiorys tego Bolka,
by nikt w biogramie nie mieszał,
prócz tego, co stało w książkach.
Aż wreszcie wybuchnął skandal;
- Historia zrobiła krok wprzód.
Gdy jedną nogą był w niebie,
Ktoś krzyknął, kto dotarł tam przed nim:
- Drzwi zamknąć! Bo chce tu wejść szczur! |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 20.02.2017, 06:20:25 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ostatkowe wróżby
W dni zapustów , gdy świat cały
do ostatków się sposobił
mój stryj Jaro, chluba rodu,
przepowiednie takie robił.
A że był spryciarzem wielkim,
wszak w dzieciństwie ukradł księżyc,
patrząc na kota przez ramię
wróżył co się wkrótce stanie.
Gdy myszołap czuł krwi żądzę,
głośno miauczał, mruczał srodze
stryj wyciągnął wniosek taki:
- Wpadną w sidła wszystkie ptaszki!
A gdy kituś przez dzień cały
z rywalami staczał boje
nie omieszkał stryj oznajmić:
- Ześwirował tłusty Bolek!
Kiedy kocur zadarł ogon,
kocim krokiem szedł pod kino ,
stryj powiedział – „Sześciu króli”
na Maderze się spaliło!
Zaś, gdy kot na drzewo wskoczył
i w koronie śnił o Whiskas,
stryj oznajmił – Sejm niebawem
opanuje świńska grypa!
Kiedy kocur po przedmieściach
hulał z agresorką myszką,
stryj od razu przepowiedział :
- Przepadł łgarz Mateusz z kitką!
A gdy kot pod żyrandolem
wylegiwał się w najlepsze,
rzekł stryj , łapiąc się za brodę:
-Utracą koryto wieprze!
Gdy się wspinał był, po drzewie,
pisklaki wyjmując z gniazda gniazda,
stryj powiedział – Fryzjer jedzie!
Pod nożyce pójdzie kasta!
Gdy własnymi szły drogami
magia i kocia energia
nie omieszkał przepowiedzieć:
- Nowa wypłynie afera!
Lecz gdy spojrzał był na kota,
a ten snuł się jak to cielę,
mówił, że nadciąga pomór
afrykański nad Brukselę.
Kiedy kotek puszczał pawia,
albo kichał nad kuwetą,
stryj diagnozę z kichu stawiał:
- Dzisiaj wszystkie psy się wściekną!
Gdyby tak ostatki trwały,
do soboty, albo dłużej,
stryj wyciągnąłby, o rany,
z kotów wszystkie dyrdymały,
i wyjaśnił, co przed nami stanie wkrótce. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 02.03.2017, 20:45:37 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
O zwierzętach na wiosnę
Wiosna- to jest moment taki,
w którym płazy gady ptaki
wciąż tkwią w dzikiej ofensywie,
ale znacznie intensywniej.
Kundle ogon podwinęły,
ścigają się lizać mordę,
kundelkom - co z pustyń zbiegły,
by się mnożyć w Europie.
Baran się z baranem bodzie,
by liderem być wśród owiec;
- Owce, te rogi - wybiorą,
co się wściekle szklą pozłotą.
Zanim się wyklują dudki,
PANOWIE szlifują budki.
- By nie wyszły z wodogłowiem,
bez szczerb muszą być lęgowe.
Z emigracji ptaszki lecą!
- Cyrkulację dobrą wietrząc,
fruną w totalnej panice,
bo nie wiedzą, czy gościńce
ociepli im słońce Peru,
w tej przeprawie katorżniczej.
Rozbudzona czarna żmija,
jak na prochach się wygina.
Tu i tam językiem chlasta,
jaja skrzętnie swe rozkłada.
Głupkowate strzela miny,
- Iii ja! - Iii ja! - w eter posłał.
Rykiem chciałby świat zachwycić,
lecz nikt nie chce słuchać osła.
- Żądze ośle czując mglisto,
zdaje się być oszołomem,
albo oślim fetyszystą.
Skunksa podrażniło słońce,
znów wyszedł na żerowiska.
Odżyły w śmierdzielu żądze,
fetorem wokoło bryzga.
Najsłynniejszy paw w stolicy,
kiedy ogon swój rozkłada
kładzie cień na kamienicach,
aż wyzwala wstrząs w posadach,
wszak, tak perwersyjnie wabi
ostatnie prawiczki z pawic.
Orzeł również zwietrzył wiosnę;
- Szpon wyostrzył, rozpiął skrzydła,
wzniósł się w błękit, ponad szczyty,
skąd świat cały dobrze widzi
i z mistrzowskim kunsztem lata,
nad górą bezwstydu świata. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 11.03.2017, 16:11:43 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Jako żeś Polak
Gdy ci przypadkiem wybije szambo,
nieznośny fetor pełga dokoła,
asenizator pomóc nie może,
- to sam usiłuj grzebać w zaworach.
Próbuj zakręcać dopływy ścieków
z głównego pionu i sekcji bocznych,
a wtedy poziom rosnąć przestanie
i nawet spadek będzie widoczny.
Jeśli nie czujesz się zwykłym frycem,
choć nie wiesz, gdzie się mieszczą zawory,
to otwórz dekiel i zanurz rurę,
a drugi koniec wrzuć sąsiadowi
w obejście, albo i do ogrodu,
tam gdzie hoduje on zieleniznę.
Będzie ci wdzięczny, że pięknie rośnie,
chociaż na gównie twym się poślizgnie.
A jeśli z rurą zmagać się nie chcesz,
głaz ciężki połóż, na klapie szamba.
Niech gaz w zbiorniku stworzy ciśnienie
i detonuje syfiasty granat.
Cóż, że Śmietańskim zachlapiesz szyby,
a głaz, Kwiatkowskim strzeli w kolano;
-Polak – nie panikarz! I nie w ciemię bity.
Szczyty poruszy, hołdując zasadom. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 12.03.2017, 21:32:00 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Na ryżym koniu
Jedzie na ryżym koniu z Warszawy
przepiękna Laszka, wprost do Holandii.
Koń cwałem ruszył, sieczki nie jada,
a pani sprawa, jest bardzo ważna,
bo wiezie sagan, pełen bigosu
i kocioł wódki prosto z Polmosu.
Bigos z brukselki jest i z ogona,
a wódka mocna, drwala pokona.
Przekracza Pani pierwszą granicę.
Koń krzesze iskry twardym kopytem.
Ktoś krzyczy – Halt! Halt!
- Na przodku Merkel!
A wszyscy Niemcy, na Wschód się z lękiem
gapią , wołając oszołomieni
- Szturmbanfireren - Polen nas gnębi!
Wszak na rudzielcu jedzie odważniej,
niż niegdyś szkopy szły na Warszawę.
Tutaj zakończę opis tej jazdy,
ale Tej Laszce życzmy odwagi,
by rozstajami i wbrew Angeli
bigos dowiozła aż do Brukseli,
by właścicieli unijnych raczyć
nim grom w nich strzeli, lub szlag ich trafi. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
Wysłany: 18.03.2017, 21:54:12 |
|
|
krystek |
Stara wyga |
 |

|
Dołączył: 19 Lis 2010 |
|
Posty: 338 |
Skąd: ZELÓW Register IP: |
|
|
|
 |
 |
 |
|
O damie - którą w Ameryce przyjęto fatalnie
Z Rajchu kiedyś, pewna dama
za Ocean wyjechała
lecz jest tam wyobcowana.
Nie ma przy niej ni Adama,
ni innego Abrahama,
podobnego Szulcotuskom,
co ją całowali w dupsko.
A ta dama, jak wieść niesie,
gwiazdorzyła w całym świecie ;
- W izbie lordów zasiadała
wasali poklepywała;
- U jej nóg się psy czołgały,
osły wokół tańcowały,
na fujarkach grały słonie,
gdy ruszała na nagonkę.
A teraz tam, w Ameryce
wzięto ją za ladacznicę.
Ręki nie chcą podać nawet,
ale mówią w świetle kamer,
że czas zacząć spłacać długi
i wyleczyć się z iluzji;
- Bo nie ten jest pępkiem świata,
kto dla drak po świecie gania. |
|
_________________ Wiersze, w niezmienionej wersji, mogą być wykorzystywane i powielane, pod warunkiem zamieszczenia przy nich adresu źródłowego i nazwiska, bądź nicka autora. |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group |
|
|
|