FAQ      Szukaj      Statystyki      Użytkownicy      Grupy      Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości      Profil            Zaloguj      Rejestracja

Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj -> Humor :)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 

PostWysłany: 09.10.2007, 07:59:07 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Mistrz olimpiady w Pekinie 2008

http://joemonster.org/filmy/5393/Mistrz-olimpiady-w-Pekinie-2008

Zyta jak zawsze nie wyzyta =)

http://pl.youtube.com/watch?v=rPCgaGKEWec

--------------------------------------------------------------

Czesiek od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- Te, stary co ty robisz w moim łóżku? I kim do cholery jesteś? - zapytał faceta.
- To nie jest twoja sypialnia. Jestem Wisznu, a ty jesteś w stanie wiecznej nirwany – odpowiedział nieznajomy.
- Że co? Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!
- To nie takie proste, Cześku - odpowiedział święty Wisznu. - Możesz wrócić? na Ziemię, ale będziesz mieszkał na wsi.
- OK - powiedział Czesiek.
- Aleee... kontynuował Winszu - musisz wybrać, swoją nową karnację pod jaką możesz tam powrócić. Możesz być psem, kurą, owcą lub koniem. Wybór należy do ciebie.
Czesio pomyślał przez chwilę i doszedł do wniosku, że bycie koniem jest bardzo męczące. Pies na wsi też nie ma łatwego życia, najczęściej jest uwiązany na łańcuchu. Owca - nie, to nie dla mnie pomyślał Czesiek, a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem może być nawet ciekawe.
- Chcę powrócić jako kura - odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Wtedy podszedł do niego kogut.
- Hej! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Wisznu - powiedział kogut. Jak Ci się podoba bycie kurą?
- No na razie jest OK, a Ty też byłeś w poprzednim wcieleniu człowiekiem?
- Ja byłam 28-letnią dziewczyną, a teraz muszę nosić tą kogucią powłokę.
W tym momencie Czesiek poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje.
- Ależ mam dziwne uczucie, czuję że coś mi zaraz rozerwie kuper!
- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - powiedział kogut.
- Jajko!? Jak ja niby mam to zrobi?
- Bułka z masłem - gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz.
Czesiek zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlus i jajko było już na ziemi.
- Wow, to znoszenie jaj to super sprawa - powiedział Czesiek. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał, usłyszał jakby zza światów krzyk swojej żony:
- Czesiek, kretynie co ty wyprawiasz!? Obudź się! Zasrałeś całe łóżko...

--------------------------------------------------------------

- Babciu a dlaczego masz takie duże oczy?
- Bo od tygodnia szukam dowodu.

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 24.10.2007, 08:16:38 Odpowiedz z cytatem
Granat
Plastyczny
Plastyczny
Dołączył: 05 Sie 2004
Posty: 36
Skąd: Zelów
Register IP:


Ach Ci terroryści Język

http://pl.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      OperaWinXP1024x768
PostWysłany: 25.10.2007, 23:55:01 Odpowiedz z cytatem
romek
Ostry
Ostry
Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 297
Skąd: Londek (UK)
Register IP:


Ha, nie wiedziałem że jest wersja z tłumaczeniem do Ahmeda. Widziałem go kilka tygodni temu i się zakochałem.
I'll kill you!WykrzyknikWykrzyknik
Ale jakoś nie mogę zaakceptować polskich wygładzonych tłumaczeń, gdzie "son of the bitch" to jest "skubaniec"...

A to przyszło do mnie niedawno:

Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny.
Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...

i jeszcze:

Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika:
- Jaka dziś woda?
- Chujowa.
- Oooo to skacze na dupę...
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
      SafariMacOSX1440x900
PostWysłany: 26.10.2007, 22:59:56 Odpowiedz z cytatem
fishu21
Twardniejący
Twardniejący
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 111
Skąd: PRZECZNIA\WROCŁAW
Register IP:


Zostaniesz poddany/a małemu testowi. Składa się on z jednego tylko
pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo ważne.

Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi!

Zastanów się. Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności.

Wyobraź sobie poniżej opisana sytuacje i podejmij decyzje.

Pamiętaj:

Odpowiedź powinna być spontaniczna, ale szczera!

...Znajdujesz się w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...

Niesamowite masy wody...

Jesteś fotoreporterem w samym środku tej przerażającej katastrofy.

Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...

Sytuacja jest niemal beznadziejna...

Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...

Potęga natury w całym jej okrucieństwie... porywa wszystko na jej
drodze.

Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę... który walczy
rozpaczliwie, wygląda jakoś znajomo...

I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!

Ale widzisz, że szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...

Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!

Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz Pulitzera!

Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...

























A teraz pytanie:

MATOWE CZY BŁYSZCZĄCE?
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 27.10.2007, 08:34:46 Odpowiedz z cytatem
Antek
Stojąc leżał
Stojąc leżał
Dołączył: 16 Mar 2004
Posty: 62
Skąd: Zelów
Register IP:


W łazience coś się zatkało, rura chrapała przeraźliwie aż do przeciągłego wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja itp.) - sprowadziłem ślusarza.

Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:

- Ferszlus trzeba roztrajbować.

Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i zapytałem:

- A dlaczego?

Ślusarz był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i rzekł:

- Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.

- Aha- powiedziałem - rozumiem. Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne.

- Ano, chyba... A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować.

Trzy razy stuknąłem w kran młotkiem, pokiwałem głową i stwierdziłem:

- Nawet słychać.

Ślusarz spojrzał dość zdumiony:

- Co słychać?

- Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztzosować i co za tym idzie, ferszlus będzie roztrajbowany.

I zmierzyłem ślusarza zimnym, bezczelnym spojrzeniem. Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ascetycznego ślusarza. Poczuł, że musi mi czymś zaimponować.

- Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie reperacja- wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny- kosztować będzie... 7 złotych i 85 groszy.

- To niedużo- odrzekłem spokojnie.- Myślałem, że co najmniej dwa razy tyle. Co zaś dotyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.

Ślusarz był blady i nienawidził mnie, uśmiechnął się drwiąco i powiedział:

- Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy zulajtungu nie ma, to na sam abszwerwentyl nie zrobię.

- No, wie pan - zawołałem rozkładając ręce - czegoś podobnego nie spodziewałem się po panu. Więc ten trychter według pana nie jest robiony na schoner? Cha, cha, cha! Pusty śmiech mnie bierze. Gdzież on na litość Boga jest krajcowany?

- Jak to, gdzie?- warknął ślusarz.- Przecież ma kajlę na iberlaufie.

Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:

- Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim razie zwracam honor: bez holajzy ani rusz.

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania pufra i danie mu szprajcy przez lochowanie śtendra, by roztrajbować ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 05.11.2007, 22:38:34 Odpowiedz z cytatem
Granat
Plastyczny
Plastyczny
Dołączył: 05 Sie 2004
Posty: 36
Skąd: Zelów
Register IP:




100% profesjonalizmu...
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      OperaWinXP1280x960
PostWysłany: 06.11.2007, 22:15:57 Odpowiedz z cytatem
kornik
Ostry
Ostry
Dołączył: 29 Mar 2004
Posty: 274
Skąd: Zelów
Register IP:


Czytać od dołu:
link: http://www.joemonster.org/art/8121/Sprawdz-jak-ona-sie-prowadzi


Czego nie pokazano w reklamie Danio Uśmiech...
http://pl.youtube.com/watch?v=VhKRvhJwPvY

Debata
http://pl.youtube.com/watch?v=k9V6CvpnyhA
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      FirefoxWinXP1152x864
PostWysłany: 13.11.2007, 10:28:24 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Troszkę sie uzbierało nowych/dobrych dowcipów więc czas wkleić Uśmiech...


Podobno autentyk:
Zatrzymał kolegę policjant, oczywiście za przekroczenie, ale jakieś takie w normie, ok 20 więcej niż było dozwolone. Pisze mu mandat a że trasa była szybka to co chwilę przejeżdżał jakiś samochód za prędkością gruubo ponad dozwoloną
No więc znajomy mówi do policjanta żeby mu odpuścił, tutaj wypisuje mandat za 20km a co chwilę jedzie ktoś z przekroczeniem o ponad 50km. Policjant na to flegmatycznie historię z morałem: - Był pan kiedyś na rybach?
Kolega: - No byłem
P: - A złapał pan wszystkie?

---------------------------------------------------------------------------

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KURWA!

---------------------------------------------------------------------------

- Skoczyłem wczoraj pierwszy raz ze spadochronem.
- No i co?
- No dowiedziałem się, gdzie się wydziela adrenalina.

---------------------------------------------------------------------------

Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na dysponenta:
- Co to jest, co to ma znaczyć?!
Pracownik banku nie wie, co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
- W czym mogę pomóc?
- Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
- Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
- Może i tak, tylko tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i za cholerę nie mogę teraz wypłacić!

---------------------------------------------------------------------------

Pan młody wchodzi do kościoła i zajmuje swoje miejsce tuż przy ołtarzu. Siedzący za nim drużba zauważa na jego twarzy ogromy uśmiech.
- Co się stało kolego? Wiem, że cieszysz się, że zaraz weźmiesz ślub, ale wyglądasz taki szczęśliwy i jakiś nawet podniecony...
Pan młody odpowiada:
- Jak tu nie być szczęśliwy... przed chwilą miałem najlepsze obciąganko w życiu, a zrobiła je kobieta, z którą zaraz się żenię.
Po chwili do kościoła wchodzi panna młoda uśmiechnięta i widocznie szczęśliwa.
- O co chodzi? Nie wiedziałam, że tak bardzo się cieszysz z tego ślubu - pyta zdziwiona druhna.
- Jak tu się nie cieszyć... właśnie przed chwilą zrobiłam ostatniego loda w życiu !

---------------------------------------------------------------------------

- Dlaczego Bóg stworzył alkohol?
- Żeby brzydkie kobiety też miały szansę na sex.

---------------------------------------------------------------------------

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni
- Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz.
Neurolog:- Co ty niemożliwe
- No choć zobacz
- Nie mam czasu mam pełno pacjentów.
- No chodź na chwilę
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa łechtaczka całkiem normalna:
- no przecież normalna
Ginekolog:
- No, ale spróbuj...

---------------------------------------------------------------------------

Po operacji, na sali zostaje instrumentariuszka, anestezjolog i chirurg.
W pewnym momencie upada skalpel - instrumentariuszka schyla sie po niego pod stół i wypina pupę odzianą w króciutką spódniczynę.
Widząc to jeden z lekarzy zbliża się od tyłu i zaczyna...
Pielęgniarka nie mogąc się podnieść, gdyż w tej pozie ugrzęzła pod stołem, pyta:
- Chirurg, czy anestezjolog?Pytajnik
- Chirurg - pada odpowiedz.
- To rżnij Pan, a nie usypiaj! - odpowiada instrumentariuszka.

---------------------------------------------------------------------------

Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony.
Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty.
Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział:
- Weźcie wy się kurwa odpierdolcie...

---------------------------------------------------------------------------

Siedzi kot na krawędzi kołyski i uważnie przygląda się noworodkowi:
- Nie chciałbym, żebyś miał alergię na koty - myśli - szkoda by cię było oddawać do domu dziecka...

---------------------------------------------------------------------------

Idzie Ahmed a przed nim jego żona.
- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył! W Koranie napisano, że żona musi chodzić z tyłu za mężem!
- Kiedy pisali Koran, nie było przeciwpiechotnych min. Naprzód Fatima, naprzód...

---------------------------------------------------------------------------

- Co ma wspólnego łyżka z jesienią?
- Je się nią zupę!

---------------------------------------------------------------------------

Mąż wraca po nocnej eskapadzie do domu. Oczywiście - standard - w progu czeka żona. Oczywiście - epitety, wyzywanie od pijaków, łobuzów itepe...
W końcu pyta facia:
- Ile żeś tym razem wydał w tej knajpie opoju!
- Tyyyysiąąc .... bhyrp ...
- Coo! Tysiąc złotych Jak można wydać tyle w jeden wieczór?
- Aaaa... mooożna... moooożna... ale co tyyyy możesz wiedzieć... nie palisz cyyygar... nie pijesz dwuunastoletniej whisky i na dooodatek masz własnąąą cipeeeee...

---------------------------------------------------------------------------

Mecz Anglia - Polska, stadion Wembley, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Druga połowa, Polska wygrywa 1-0 kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie bardzo gorąca atmosfera. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, Polaka, który zamiast patrzyć na grę ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać.
Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro "walczącego" Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy... schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajka przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Niieee, no nie mówcie że tu nie wolno jarać!

---------------------------------------------------------------------------

Przychodzi facet do dentysty i mówi że go ząb boli, dentysta sprawdza, ale widzi że facet ma wspaniałe zdrowe zęby, więc mówi:
- Wie pan nie może pana ząb boleć, bo ma pan wspaniałe zęby.
Ale facet się upiera że go boli i już. No wiec dentysta zaproponował metodę autosugestii Niech pan stanie przed lustrem i powtarza sobie NIE BOLI MNIE ZĄB!, NIE BOLI MNIE ZĄB! Facet zrobił jak mu dentysta kazał i - O dziwo - pomogło!
Następnego wieczoru położył się do łóżka i spełnił obowiązek małżeński (o dziwo) całkiem dobrze. Wstał poszedł do łazienki, wraca i jeszcze raz spełnił OM. Znowu wyszedł wrócił i jeszcze raz. kiedy już szedł piąty raz żona nie wytrzymała i z ciekawości poszła zobaczyć co on w tej łazience robi A on stoi przed lustrem i powtarza sobie:
- To nie moja żona! To nie moja żona...!

---------------------------------------------------------------------------

Jeden facio pokazuje fotografię swojemu koledze z pracy:
- To zdjęcie zrobiłem w Krynicy. Widzisz te babki? Z każdą z nich się
kochałem, kiedy byłem tam ostatnio w sanatorium.
Kolega z zaciekawieniem ogląda fotografię i nagle zauważa na niej
zdjęcie swojej żony. Wqrwion strasznie chce się upewnić:
- A z tą też się kochałeś?
- Nie, z tą nie. Ona jedna była wierna!
- Ufff - odetchnął z ulgą.
- Wyobraź sobie, że jako jedyna przyjechała z mężem i z nim wyjechała...

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 14.11.2007, 13:19:17 Odpowiedz z cytatem
Fago
Ostry
Ostry
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 254
Skąd: Z(i)elów
Register IP:


Rogacizna a ustrój
Socjalizm
Masz dwie krowy. Musisz im, jako klasie pracującej dostarczać mleko. Do podziału - przez radę oborową.

Komunizm
Masz dwie krowy. Mleko nie jest twoje, tylko wspólne całego narodu. Wypada po pół kropli na głowę.

Kapitalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić jak chcesz, dopóki nie założą związków zawodowych. Wtedy one będą doić ciebie, albo w najlepszym razie nie zezwolą na dojenie.

Eurosocjalizm
Masz dwie krowy. Możesz je doić do woli, ale jak sprzedaż za dużo mleka, to płacisz karę. Całe szczęście, że założone za czasów kapitalizmu związki zawodowe nie pozwalają na dojenie. Dzięki temu nie płacisz kary.

Kaczyzm
Masz dwie krowy. Jedna wylatuje z obory, bo nie chce podpisać oświadczenia o tym, że nie współpracowała z dojarką starego typu. Tłumaczenie, że jest bykiem nie pomagają. Druga wylatuje, bo widziano ją na paradzie obok innej krowy. W ich miejsce dostajesz jedną kozę, dwa lemury, kunę i piętnaście surykatek. Musisz - udając, że je doisz - sam wytwarzać mleko, bo od tego zależy koalicja.

Lepperyzm
Masz dwie krowy wzięte na kredyt. Nie musisz spłacać kredytu pod warunkiem, że wysypiesz krowy innych na tory. Znajdujesz pomocników, którzy karmią Twoje krowy w zamian za miejsce w chlewie przy korycie.

Giertychizm
Masz dwie krowy. W mundurkach, bez telefonów komórkowych. Obok w oborze stoi Smok Wawelski. Możesz go doić, ale nie w niedzielę. Ciąże krów musisz zgłaszać do odpowiedniego urzędu. Sprawdzasz, czy nikt ich nie zmusza do muczenia. Zamawiasz pięć piw.

Oleksizm
Masz kurwa dwie krowy jak brzytwy. Za cholerę się z nich nie wytłumaczysz.

Wałęsizm
Masz dwie krowy - lewom, i prawom. Wspierasz je obie. Nie wiesz, którą możesz doić. Pytasz Danuśki. W tak zwanym międzyczasie ktoś wydoił je za ciebie i do tego ukradł dojarkę.

Wassermanizm
Masz dwie krowy. Okazuje się, że mogą kopnąć podczas dojenia, dlatego donosisz na byka który je robił do sądu i oskarżasz o zamach na twoje życie.

Maciarewizm
Masz dwie krowy. Burzysz oborę, publikujesz imiona krów, które przez lata dawały ci mleko i oskarżasz o to, że dawały je też komuś innemu, bo przeszły jako cielaki szkolenia gwarantujące lojalność wobec obory, w której kiedyś mieszkały. Nocną porą, jak nikt nie widział, chodziły tam i same podłączały się do dojarek. Na pewno to, że nie mogły tego robić bo tamta obora została zburzona, to plotki.

Peeselizm
Masz dwie krowy, które są najstarszymi krowami na polskiej wsi. Nie dają co prawda mleka, ale potrafią stać w tej samej oborze z dowolnym stadem bez większych konfliktów.

Kononowizm
Zlikwidowałeś krowy, oborę, dojarkę - wszystko zlikwidowałeś. Ale za to masz fajny sweter!

_________________

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1280x1024
PostWysłany: 14.11.2007, 15:01:14 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:



_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 15.11.2007, 16:46:18 Odpowiedz z cytatem
Fago
Ostry
Ostry
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 254
Skąd: Z(i)elów
Register IP:


To nie szminka... Na bank urodziła się w Czarnobylu Uśmiech...

_________________

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1280x1024
PostWysłany: 22.11.2007, 09:03:58 Odpowiedz z cytatem
fishu21
Twardniejący
Twardniejący
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 111
Skąd: PRZECZNIA\WROCŁAW
Register IP:


Znalezione na bashu:
koleś: celem mojego zycia bedzie przeruchanie polowy mojego roku na studiach
panna: chyba na politechnice
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 25.11.2007, 17:15:33 Odpowiedz z cytatem
Granat
Plastyczny
Plastyczny
Dołączył: 05 Sie 2004
Posty: 36
Skąd: Zelów
Register IP:


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      OperaWinXP1280x960
PostWysłany: 07.12.2007, 13:29:05 Odpowiedz z cytatem
Puaro
Twardziel
Twardziel
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 160
Skąd: Miasto CUDÓW :)
Register IP:


Żona do Męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek... Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Ide do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...





Ostatnio zmieniony przez Puaro dnia 07.12.2007, 13:43:57, w całości zmieniany 2 razy

_________________
Pozdrawiam,
Puaro
_________________________________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1280x800
 Humor :) 
PostWysłany: 07.12.2007, 13:37:58 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Puaro, znasz to z autopsji? Język

A jak już jesteśmy przy temacie Suszę zęby

Wraca Krystyna z zebrania feministek w bojowym nastroju. Mąż otwiera drzwi.
- Koniec z męskimi rządami, chamie pier.....y! - krzyczy od progu. - To ja jestem głową tego domu. Od tej pory będzie, jak ja...
Nie skończyła Krystyna zdania, bo mąż wyprowadził celny cios pięścią.
Niedoszła feministka padła i leży. Nagle rozlega się dzwonek u drzwi. W drzwiach staje sąsiad. - Roman, co się stało? Słyszałem jakiś łomot.
- Nic takiego.
- Więc czemu Krystyna leży na podłodze jak nieżywa?
- To głowa tego domu. Leży, gdzie chce...

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
 Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 17 z 25  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
Create by Danon