FAQ      Szukaj      Statystyki      Użytkownicy      Grupy      Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości      Profil            Zaloguj      Rejestracja

Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj -> Humor :)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 

PostWysłany: 20.06.2007, 13:10:20 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Pojechane na maxa Język

http://teletubis.pedal.patrz.pl



_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1280x1024
PostWysłany: 20.06.2007, 14:48:23 Odpowiedz z cytatem
C4rtm4n
Stara wyga
Stara wyga
Dołączył: 15 Mar 2004
Posty: 493

Register IP:



Pojechane. Kuniec Gry i Pioch We Łbie
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 22.06.2007, 15:03:45 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Wpada marchewka do żołądka i cichutko sobie w kąciku zasypia.
Wpada groszek, po nim ogóreczek i też cichutko spokojniutko zasypiają.
Nagle wpada wódka, rozgląda się i krzyczy:
- Chłopaki! Pobudka! Wy tu śpicie, a tam na górze TAAAKA imprezka! ZA MNĄ!

----------------------------------

Wieśniak przeczuwający że leży na łożu śmierci wzywa lekarza.
- Panie doktorze, czy jest mi pan w stanie jeszcze pomóc?
- Niestety... nie - odpowiada lekarz.
- W takim razie proszę chociaż spełnić moją ostatnią prośbę - prosi wieśniak. - Proszę powiedzieć wszystkim, że zmarłem na AIDS.
- Dlaczego? - dziwi się lekarz.
- Po pierwsze - będę pierwszy we wsi. Po drugie - nikt nie ruszy mojej baby. - Po trzecie - ci którzy ją mieli, powieszą się sami.

-----------------------------------

Ćwiczenia z mechaniki, student rozwiązuje zadanie na tablicy, a prowadzący:
- No i teraz mamy klasyczny przykład związku prostytucji z muzyką. Coś tu kurwa nie gra!

-----------------------------------



I coś na pośpiewanie Uśmiech...


ćwir ćwir ćwir, nie jestem wcale świr,
cip cip cip, nie jestem żaden vip,
ku ku ku, narobię kupę tu,
fru fru fru, frunę sobie fru,

Jak dobrze być barankiem,
i bardzo wczesnym rankiem,
wybiegać na polankę,
i nucić sobie tak:
bee bee bee kopytka niosą mnie!
bee bee bee, jak bardzo żyć się chce!

How good to be baranek,
and wake up sobie ranek,
and running to polanek,
and singing just like that:
be be be, kopytka taking me,
be be be, kopytka taking me.

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 23.06.2007, 18:26:27 Odpowiedz z cytatem
C4rtm4n
Stara wyga
Stara wyga
Dołączył: 15 Mar 2004
Posty: 493

Register IP:




Z kościoła / spowiedź /
Ksiądz wszystkich obsłużył, więc siedzi w zadumie w konfesjonale.
Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego, w końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały glos:
- A ty co zesrałeś się czy co, że tak cicho siedzisz?


W autobusie komunikacji miejskiej, w dużym tłoku, mały chłopczyk (ok 4-5 latek) mówi:
- Mamo ja chce usiąść!
- Ależ synku nie ma miejsca.
- Mamo! Ja chce usiąść!
- Mówiłam ci już synku, popatrz - nie ma miejsca!
- Mamo! Ja chce usiąść! Bo cos powiem!
- Ależ synusiu - nigdzie nie ma wolnego miejsca!
Na to synuś na cały glos :
- A tata powiedział, ze masz zimna dupę!

Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Uwaga a teraz Koniec Gry Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation

Od Przedszkola do Opola - prowadzący pyta się dziewczynki "a jak twój tata mówi na kotka?" na to dziewczynka odpowiedziała "jebany futrzak"

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 23.06.2007, 21:19:42 Odpowiedz z cytatem
ANVA
Ostry
Ostry
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 225
Skąd: 2km od Tadeusza K.
Register IP:


C4rtm4n napisał:




Od Przedszkola do Opola - prowadzący pyta się dziewczynki "a jak twój tata mówi na kotka?" na to dziewczynka odpowiedziała "jebany futrzak"


Widziałem ten program (autentyk) wy.........wy, Tatuś lubi futerka!Wykrzyknik!
LOL LOL LOL LOL
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 14.07.2007, 20:13:05 Odpowiedz z cytatem
Granat
Plastyczny
Plastyczny
Dołączył: 05 Sie 2004
Posty: 36
Skąd: Zelów
Register IP:


Dziś rano wojska chińskie zaatakowały ogniem z moździerzy pracujący spokojnie w polu rosyjski traktor. Traktor odpowiedział ogniem rakietowym i odleciał w kierunku Moskwy.


Młody mężczyzna widzi na wystawie sklepu rolniczego dojarkę. I nagle przychodzi mu do głowy pewien pomysł. Idzie do sklepu, kupuje dojarkę i natychmiast biegnie do domu. Podłącza się do niej i siada wygodnie w fotelu. Jest tak, jak sobie zamarzył - absolutna przyjemność, pełny błogostan i orgazm za orgazmem. Mija godzina, facet ma dosyć. Szuka wyłącznika ? nie ma. Przerażony dzwoni do producenta.
- Panie, kupiłem u was dojarkę! Jak się ją wyłącza?
- Szanowny kliencie, przede wszystkim proszę przyjąć moje gratulacje ! to był doskonały wybór. I proszę się w ogóle nie martwić, dojarka wyłącza się automatycznie po odciągnięciu 25 litrów płynu!


Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:
- Kak prikrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pierdolę!


Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.

Przychodzi baba do lekarza z zapalonym papierosem w uchu
- Co pani jest?
- Słucham żara


Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta...
- Czy może mi pan wymienić?
Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada:
- Pani wybaczy ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!


Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił Pytajnik?
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...


Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky
Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.


Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna!


Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

Suszę zęby
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      OperaWinXP1280x960
PostWysłany: 15.07.2007, 08:09:59 Odpowiedz z cytatem
Ciumko
Miętki
Miętki
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 6
Skąd: ZLW
Register IP:


POLECAM ExclamationExclamationExclamationExclamation
http://www.youtube.com/watch?v=620y8CBjR8M

_________________
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
      OperaWinXP1024x768
PostWysłany: 15.07.2007, 10:07:51 Odpowiedz z cytatem
Mariusz
Morderator
Morderator
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 178
Skąd: NATO :)
Register IP:


Ciekawostka dla sąsiada Mruga 2

_____________________________________________________________________

Wchodzi facet z karabinem do autobusu i mówi:
- Gdzie jest Zenek?!
Wszyscy pasażerowie wskazują na jednego i mówią o.. to ten. Po czym
dyskretnie odsuwają się od niego.
Facet z karabinem wrzeszczy:
- Zenek kryj się!

------------------------------------------------------------------------------------
Trzy nietoperze budzą sie w jaskini. Ze strasznie je suszy to umawiają sie ze jeden z nich leci sie napić a reszta zostaje i tak na zmianę. No to leci pierwszy. Wraca i mówi:
- Pamiętacie tego kundla co mieszkał w budzie przy stodole?
- Pamiętamy!
- No to już go nie ma.
Leci drugi. Wraca lekko ochlapany krwią.
- Pamiętacie ta krowę w stodole?
- Pamiętamy!
- To już jej nie ma.
Leci trzeci. Wraca cały we krwi.
- Pamiętacie to drzewo przed jaskinia?
- Pamiętamy!
- A ja zapomniałem! Język

------------------------------------------------------------------------------------
Putin i Bush zostali zahibernowani... po 10 latach budzą sie, biorą gazetę i...
He he! USA przeszło na komunizm! - śmieje sie Putin
na to uśmiechnięty Bush - Zamieszki na granicy polsko - chińskiej.

-------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...

-------------------------------------------------------------------------------------
Wraca Jasio ze szkoły. Ojciec, dresiarz, postanowił zagaić intelektualnie do syna:
-no i co tam Jasiu w szkole?
-nie dobrze tato, 5 pałek dostałem.
-no Jasiu, będzie wpier....
-wiem tato, mam już adresy nauczycieli.

_________________
To by było na dziś tyle w tym temacie
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 22.07.2007, 13:26:59 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


ZAKŁAD

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto.
- Proszę zrozumieć, chodzi o wielką sumę pieniędzy...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
- Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?
Klientka na to:
- Całkiem prosto. Zakładam się.
- Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?
Starsza pani odpowiada:
- Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!
Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
- Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić.
- Cóż, przecież powiedziałam, że w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?
- Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). Zakładam się, o 25.000 EUR, że moje jaja nie są kwadratowe.
Starsza pani odpowiada:
- Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?
- Jasne! Prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzaniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100% pewność. Wygra ten zakład!
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawką jest 25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj. Zauważcie, że chodzi 25.000 EUR.
- No dobrze - Odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać.
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy prezes zauważa, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta więc kobietę:
- Co się stało z tym pani prawnikiem?
Na to ona:
- Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank.

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1280x1024
PostWysłany: 25.07.2007, 07:03:57 Odpowiedz z cytatem
bizon
Miętki
Miętki
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 18
Skąd: ehhh...miasto cudów
Register IP:


- Co by się stało, gdyby wszystkich polskich policjantów wysłać do Ameryki?
- Podniósłby się średni poziom inteligencji i tu, i tam.



Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskoczę na chwile na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokazcie Kowalski co tam kupiliście zonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!


Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały osikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie tą pałę.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      FirefoxWinXP1152x864
PostWysłany: 25.07.2007, 14:08:33 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


DOWCIPY RELIGIJNE... kładą na ziemię Suszę zęby
A więc go...

Facet miał papugę, która ciągle gadała przez telefon. Przychodziły rachunki na 10 000 złotych i facet się zdenerwował. Powiedział:
- Papuga, jak ty jeszcze raz gdzieś zadzwonisz, to cię na tydzień do ściany przybiję!
Papuga wytrzymała 3 dni, ale w końcu znów zaczęła dzwonić, gadała 5 godzin. Kiedy przyszedł znów gigantyczny rachunek, facet przybił papugę do ściany. Ona tak tam wisi, rozgląda się i patrzy - a tam ktoś obok też wisi.
- Jak masz na imię? - pyta papuga
- Jezus.
- A od jak dawna tu wisisz?
- Jakieś 2000 lat.
- Chłopie, to gdzieś ty, k***a, dzwonił?!

-----------------------------------------------------------------------

Spotyka się trzech księży. Zaczynają rozmowę i jeden mówi:
- Wiecie co, chłopaki. Ja mam taki problem. Głupio mi o tym mówić, ale jak nikt nie patrzy to lubię sobie popić. Wiecie, piwko, wódeczka.
Odzywa się drugi:
- Ooo, ja też mam wstydliwy problem. Cały czas myślę o kobietach, podrywam je. Z chęcią bym sobie teraz jakąś puknął.
Pytają się więc trzeciego: - A ty jaki masz problem?
- Ja mam problem z trzymaniem języka za zębami i już się nie mogę doczekać jak stąd wyjdę!

----------------------------------------------------------------------

Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył -masakra.
Samochodów właściwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko
potłuczony. Z drugiego ksiądz - parę siniaków... Patrzą na siebie
- na samochody - niedowierzanie... Rabin mówi do księdza: to
niemożliwe, że żyjemy...
Ksiądz: no właśnie - to musi być znak od Szefa...
Rabin: tak, to znak od Szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.
Ksiądz: tak, koniec waśni między religiami...
Rabin (wyciąga piersiówkę): napijmy się, żeby to uczcić. Ksiądz
wziął butelkę, pociągnął parę łyków i oddał rabinowi. Rabin
zakręcił i schował.
Ksiądz: a ty?
Rabin: a ja poczekam, aż przyjedzie policja...

-----------------------------------------------------------------------

Hitler, Himmler i reszta chcą wejść do raju. Stają przed św. Piotrem i mówią:
- Chcemy do raju.
św. Piotr: - Wy nie macie tam wstępu!
A oni dalej przy swoim: - Chcemy do raju.
św. Piotr: - Nie!
No to oni: - Wołaj szefa.
Piotr idzie po Jezusa. Jezus zaraz przychodzi i mówi: - Czego wy tu?
Oni: - Chcemy do raju.
Jezus odpowiada: - Wy do raju? Porypało was?
Hitler już taki wkurzony: - Jak nas wpuścisz to dam ci żelazny krzyż.
Jezus tak myśli, myśli, w końcu mówi, żeby poczekali. Poszedł do Boga i mówi: - Boże, przed bramą stoi Hitler i jego kumple i chcą wejść do raju, mówią, że jak ich wpuszczę to dadzą mi żelazny krzyż. Mogę?
Bóg odpowiada: - Ty idioto! Na ch*j ci żelazny krzyż, jak pod drewnianym się 3 razy wyjebałeś?!

-----------------------------------------------------------------------

Ksiądz i zakonnica podróżowali przez pustynię na wielbłądzie. Trzeciego dnia wielbłąd padł martwy, z wyczerpania. Po długiej chwili milczenia ksiądz powiedział:
- Czy mogłabyś zrobić coś dla mnie, skoro i tak nie przeżyjemy więcej niż dzień / dwa...?
- Oczywiście, ojcze.
- Nigdy nie widziałem kobiecego biustu, czy mógłbym zobaczyć twój?
- Dobrze, nic mi się nie stanie jak pokażę.
Siostra zdjęła habit ku uciesze księdza, który oznajmił że ma piękne piersi.
- Czy mógłbym ich dotknąć?
Siostra zgodziła się, ksiądz popieścił je przez chwilę.
- Ojcze, czy mogę się o coś zapytać?
- Tak, siostro?
- Nigdy nie widziałam męskiego penisa. Czy mógłbyś mi pokazać swojego?
- Naturalnie - odparł ksiądz zdejmując ubranie.
- Och, ojcze, czy mogę go dotknąć? - Ojciec zgodził się i po kilku minutach dostał potężnej erekcji.
- Siostro, czy wiesz, że jeśli włożę penisa w odpowiednie miejsce, mogę stworzyć życie?
- Czy to prawda, ojcze?
- Tak, to prawda, siostro.
- Więc wsadź go w dupę wielbłądowi i uciekajmy z tej pustyni!

-----------------------------------------------------------------------

W drodze do kościoła młoda para zginęła w wypadku samochodowym. Stojąc u bram nieba i czekając na św. Piotra zastanawiali się, czy jest możliwe wzięcie ślubu w niebie. Gdy św. Piotr się pojawił zadali mu to pytanie. On odpowiedział, że to pierwsza taka prośba i właściwie to nie wie, ale pójdzie się dowiedzieć. W czasie nieobecności świętego (miesiące lecą) para zaczęła się zastanawiać, czy czasem nie popełnia błędu, no bo jeśli do siebie nie pasują, jeśli coś pójdzie nie tak - utkną w niebie złączeni na zawsze. Po trzech miesiącach wraca zmęczony święty i informuje ich, że wzięcie ślubu jest możliwe. Para stwierdza - ok, ale jeśli coś będzie nie tak, to czy będą mogli wziąć rozwód. Wściekły św. Piotr rzuca
kluczem o ziemię...
- Czy coś nie tak - pyta wystraszona para.
- Dajcie spokój - mówi św. Piotr - zajęło mi trzy miesiące żeby znaleźć tu jakiegoś księdza, czy zdajecie sobie sprawę, ile może potrwać znalezienie prawnika?!

-----------------------------------------------------------------------

Jezus z ojcem siedzą i oglądają TV. Nagle dzwonek do drzwi. Jezus otwiera, a tam Allach. Jezus krzyczy:
- Ojciec, zamawiałeś kebab?

-----------------------------------------------------------------------

Dobry, pobożny chłopak klęczy w konfesjonale.
- Proszę księdza, zgrzeszyłem.
- A czym? - opowiedz synu.
- Proszę księdza, wszystkie koleżanki z mojej klasy ciągną mnie do łóżka! One chcą się ze mną przespać, a ja im ciągle odmawiam!
- Wytrzymaj trochę więcej synu - mówi ksiądz - ... a dostaniesz nagrodę w niebiosach.
- Nagrodę?! - Jaką nagrodę?
- Koryto owsa, ty baranie!

-----------------------------------------------------------------------

I ostanie! Suszę zęby

- Co ma ojciec dyrektor na klacie?
- Mo hery

Danonki Uśmiech...

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 29.07.2007, 21:04:59 Odpowiedz z cytatem
kornik
Ostry
Ostry
Dołączył: 29 Mar 2004
Posty: 274
Skąd: Zelów
Register IP:


Smerfów czas Suszę zęby
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      FirefoxWinXP1152x864
PostWysłany: 31.07.2007, 18:39:43 Odpowiedz z cytatem
fishu21
Twardniejący
Twardniejący
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 111
Skąd: PRZECZNIA\WROCŁAW
Register IP:


skoro wszyscy wyjeżdżają na zachód to dlaczego on miałby zostać:
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
PostWysłany: 01.08.2007, 15:34:58 Odpowiedz z cytatem
Mariusz
Morderator
Morderator
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 178
Skąd: NATO :)
Register IP:


Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba k.... ty..
-------------------------------------------------------------------------------------
Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości. Patrzą melancholijnie przed siebie, nagle jeden mówi:
- Tadziu, mam już 75 lat. Jak bym się nie ruszył, wszystko mnie boli i z reumatyzmu. Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz?
- Jak nowo narodzony!
- Jak nowo narodzony?
- Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie. LOL
-------------------------------------------------------------------------------------
Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy był biczowany łańcuchami. Kowalski kazał Diabłu minąć to miejsce. Dalej doszli do sali gdzie facet powieszony za ramiona biczowany był batogiem uplecionym z ogonów kotów. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł:
- Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę.
Diabeł na to:
- Jesteś pewny? To trwa aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę?
- Tak, jestem pewien. To jest to miejsce!
- OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł:
- Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik
Twisted Evil

_________________
To by było na dziś tyle w tym temacie
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
      FirefoxWinXP1024x768
 Humor :) 
PostWysłany: 03.08.2007, 22:43:45 Odpowiedz z cytatem
zgrzewa
Stara wyga
Stara wyga
Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 371
Skąd: Zelów
Register IP:


trochę moich ulubionych jutubowych:

Kabaret Dudek - Sęk
http://youtube.com/watch?v=y9U_y5rcKmQ

Bijatyka czeskich polityków (w tym premiera)
http://youtube.com/watch?v=_P6LCFBSu20

Kabaret Potem - Nuda (wpadka)
http://youtube.com/watch?v=VVhQzOkBMz0

Dad at Comedy Barn
http://youtube.com/watch?v=Z4Y4keqTV6w

Łowcy.B - gdy dziewczyna nie chce
http://youtube.com/watch?v=APaA9MrLTEA
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
      FirefoxWinXP1280x800
 Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Małpi Gaj
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 14 z 25  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
Create by Danon