|
|
|
Czy powinniśmy jeździć cały rok na światłach? |
Tak |
|
84% |
[ 16 ] |
Nie |
|
10% |
[ 2 ] |
Nie mam zdania |
|
5% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 19 |
|
Wysłany: 02.03.2007, 15:09:26 |
|
|
qsx |
Stojąc leżał |
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2006 |
|
Posty: 62 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Podejrzewam , ze niektorzy z zarejestrowanych jerzdza samochodem, a wiec to was dotyczy.
Mianowicie od 1 kwietnia bedziemy jezdzic na swiatlach przez caly rok.
Jestescie za czy przeciw??
Osobiscie uwazam ze to dobry pomysl.
Autko bardziej widoczne no i bezpieczniejsze
Ciekaw jestem uzasadnien tych kierowcow ktorzy sa przeciw. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 16:12:28 |
|
|
eujot |
Twardniejący |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2005 |
|
Posty: 120 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Jestem przeciwny włączaniu świateł, gdy nie jest to konieczne. Ludzie nauczą się, że jak są zapalone światła to pojazd jedzie, jak nie, to stoi. Zapewne wielu rowerzystów ucierpi przez ten nakaz. Poza tym, w Polsce nie ma potrzeby jazdy na światłach przez cały rok, bo słońce przez część roku, znajduje się dość wysoko, wiec widoczność jest odpowiednia. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 16:33:48 |
|
|
qsx |
Stojąc leżał |
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2006 |
|
Posty: 62 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
eujot napisał: |
...Poza tym, w Polsce nie ma potrzeby jazdy na światłach przez cały rok, bo słońce przez część roku.... |
Niestety wiele odcinkow drog jest zacieniona i czesto przy wyprzedzaniu nie widac auta jadacego z przeciwka.
eujot napisał: |
.....Ludzie nauczą się, że jak są zapalone światła to pojazd jedzie, jak nie, to stoi. Zapewne wielu rowerzystów ucierpi przez ten nakaz..... |
Dlatego tez powinnismy jezdzic na swiatlach,jestesmy lepiej widoczni nietylko dla innych kierowcow ale i rowerzystow i pieszych.
Co do przyzwyczajenia to kilka ladnych lat temu nie bylo przymusu jazdy w zapietych pasach. Zmieniono to i jakos ludzie sie przyzwyczaili, a wiemy ze niejednemu uratowaly zycie.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 17:14:53 |
|
|
C4rtm4n |
Stara wyga |
|
|
Dołączył: 15 Mar 2004 |
|
Posty: 493 |
Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Jak najbardziej jestem za jazdą na światła.
Prosta sytuacja. Mały deszczyk pochmurny dzień i bez świateł jest o wiele szybciej o jakiś wypadek. Przecież to tylko 2 no góra 5 litrów benzyny ale to nie wiele w porównaniu z uczuciem bezpieczeństwa innych i własnego. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 20:04:40 |
|
|
ANVA |
Ostry |
|
|
Dołączył: 11 Mar 2006 |
|
Posty: 225 |
Skąd: 2km od Tadeusza K. Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 20:46:53 |
|
|
eujot |
Twardniejący |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2005 |
|
Posty: 120 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
qsx napisał: |
....."Ludzie nauczą się, że jak są zapalone światła to pojazd jedzie, jak nie, to stoi. Zapewne wielu rowerzystów ucierpi przez ten nakaz....."
Dlatego tez powinnismy jezdzic na swiatlach,jestesmy lepiej widoczni nietylko dla innych kierowcow ale i rowerzystow i pieszych. |
Myślę, że rowerzyści nie mają problemu z dostrzeżeniem samochodów, to raczej kierowcy samochodów powodują większość wypadków z ich udziałem. Teraz będzie jeszcze gorzej. Światła ułatwią podejmowanie decyzji o tym, czy ruszyć ze skrzyżowania, czy nie, kto by się tam dokładnie rozglądał za nieoświetlonym rowerzystą. A taki ma najwięcej do stracenia, a nie kierowca puszki z pasami i dziesiącioma poduszkami do usług.
C4rtm4n napisał: |
Jak najbardziej jestem za jazdą na światła.
Prosta sytuacja. Mały deszczyk pochmurny dzień i bez świateł jest o wiele szybciej o jakiś wypadek. Przecież to tylko 2 no góra 5 litrów benzyny ale to nie wiele w porównaniu z uczuciem bezpieczeństwa innych i własnego. |
W deszczyk to się włącza światła, tak mówi kodeks drogowy. Jeżeli ktoś nie jeździł dużo rowerem, albo motocyklem ten nie zrozumie jak bezmyślnie zachowują się kierowcy samochodów. Dla nich światła to kolejne ułatwienie, aby mniej uwagi przywiązywać do tego co się dzieje na drodze. Powinno się wzmożyć kontrole prędkości, a nie stosować półśrodki, które poprawiają bezpieczeństwo, ale tylko samochodów, kosztem innych użytkowników dróg.
A jeżeli czegoś nie widać, albo widać słabo, to znak, że się zapierdziala ponad swoją percepcję i bezpiecznie jest zwolnić, a nie zdawać się na włączone światła. Przecież jak ktoś ma problem z dostrzeżeniem samochodu, to tym bardziej nie zobaczy pieszego, czy rowerzysty. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 02.03.2007, 21:42:01 |
|
|
qsx |
Stojąc leżał |
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2006 |
|
Posty: 62 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
eujot napisał: |
Myślę, że rowerzyści nie mają problemu z dostrzeżeniem samochodów, to raczej kierowcy samochodów powodują większość wypadków z ich udziałem |
Co do tego to sie nie zgodze, wystarczy przejechac sie po zelowie w srode lub o godz ktorej sa zmiany w naszych zakladach, zeby przekonac sie jak jezdza nasi rowerzysci.
Nie tyczy sie to oczywiscie wszystkich rowerzystow ale wiekszosci.
Sam napisales..."kto by się tam dokładnie rozglądał za nieoświetlonym rowerzystą"
Oj podejrzewam ze sam sie na takim nieoswietlonym rowerzyscie zlapales, zwlaszcza noca, a takich u nas nie brakuje.
eujot napisał: |
a jeżeli czegoś nie widać, albo widać słabo, to znak, że się zapierdziala ponad swoją percepcję i bezpiecznie jest zwolnić, a nie zdawać się na włączone światła. Przecież jak ktoś ma problem z dostrzeżeniem samochodu, to tym bardziej nie zobaczy pieszego, czy rowerzysty |
Wolno nie jezdze i na predkosc bym nie zwalal bo 80% wypadkow z udzialem rowerzystow jest w miastach gdzie nikt nie".......zapierdziala ponad swoją percepcję..."tylko zdecydowanie wolniej,a te 20% to w 15% z powodu braku swiatel przy jednosladzie, bo nie wierze, ze w prawidlowo jadacego oswietlonego rowerzyste raptem ktos wiezdza.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 03:17:20 |
|
|
moderator |
Ostry |
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006 |
|
Posty: 223 |
Skąd: poprostu - Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
eujot napisał: |
...W deszczyk to się włącza światła, tak mówi kodeks drogowy.... |
I w tym właśnie rzecz. Wielu kierowców zapomina w dzień włączyć świateł gdy pada. Zapominaja lub uważają, że jest widno to mały deszczyk nie przeszkadza. Jak będzie obowiązek cały dzień to nikt nie uzna deszczyku czy innego ograniczenia widoczności za drobnostkę bo i tak będzie miał obowiązek włączyć. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 06:41:19 |
|
|
qsx |
Stojąc leżał |
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2006 |
|
Posty: 62 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
ja mam prosbę do admina o zrobienie ankiety. Ankieta wyjasni nam ile osob jest za a ile przeciw. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 09:07:59 |
|
|
romek |
Ostry |
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2004 |
|
Posty: 297 |
Skąd: Londek (UK) Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie jestem ani za ani przeciw. Trudno mi to oceniać, bo żadko bywam kierowcą.
Wiem tylko że obowiązek używania świateł to pewna specyfika Polski. Wiem, że ani niemcy ani brytyjczycy nie mają podobnych przepisów nawet dotyczących okresu zimowego. Kiedyś nawet pewien niemiec żartował, że łatwo rozpoznać we mnie polaka, bo używam świateł w listopadzie, mimo słonecznego dnia.
Mimo tego wypadków wcale nie ma więcej w innych krajach, to my przodujemy w statystykach...
Może zamiast regulować prawem każdego detalu, warto zachować zdrowy rozsądek! |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 10:36:14 |
|
|
eujot |
Twardniejący |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2005 |
|
Posty: 120 |
Skąd: Zelów Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
qsx napisał: |
Wolno nie jezdze i na predkosc bym nie zwalal bo 80% wypadkow z udzialem rowerzystow jest w miastach gdzie nikt nie".......zapierdziala ponad swoją percepcję..."tylko zdecydowanie wolniej,a te 20% to w 15% z powodu braku swiatel przy jednosladzie, bo nie wierze, ze w prawidlowo jadacego oswietlonego rowerzyste raptem ktos wiezdza.
|
Pisałem o sytuacji za dnia, bo przecież dyskutujemy o nakazie jazdy na światłach o tej porze. Wielu kierowców nie widzi rowerów, albo stara się ich nie dostrzegać. Nocą nie wyjeżdżam z domu nieoświetlonym rowerem, choć i mimo tego próbowano mnie rozjechać. Jechałem z Bełchatowa, za Wolą Mikorską, na długiej prostej przed Podwodami, ktoś zaczął wyprzedzać inny samochód, wjechał na mój pas i gazu. Gdybym mu nie zjechał, to pewnie wylądowałbym na jego masce. Rower oczywiście mam oświetlony odpowiednio. Sam gdy jeżdżę samochodem trąbię na nie oświetlonych rowerzystów podczas wyprzedzania. Jak taki się wystraszy, to może następnym razem zastanowi się zanim wyjdzie w nocy bez oświetlenia.
Poza tym, jeżdżąc rowerem, częściej muszę zwalniać, albo nawet przepuszczać samochody, które wymusiły pierwszeństwo, niż jeżdżąc samochodem.
Teraz sytuacja się pogorszy, bo rower zawsze był mniej widoczny na drodze, a teraz to już w ogóle nie będzie go widać. |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 16:41:32 |
|
|
chineczka |
Plastyczny |
|
|
Dołączył: 08 Sty 2007 |
|
Posty: 24 |
Skąd: gdzies kole"Kwitnącej Wiśni" Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
nio to czas przyznac sie bez bicia jezdze na rowerku bez swiateł bo cusik sie przy nim popsuło ale moje przypadki z rowerami i autkami nie zaleza od swiateł tylko od wyobrazni kierowcow ktorzy czasem maja jej za duzo ale jak najbardziej jestem za jazda na swiatełkach przez cały rok to zawsze troszke wiecej bezpieczenstwa |
|
|
|
|
|
Wysłany: 03.03.2007, 18:20:44 |
|
|
Danon |
Adminidewastator |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2004 |
|
Posty: 1036 |
Skąd: 51°46'N - 19°23'E Register IP: |
|
|
|
|
|
|
|
qsx napisał: |
ja mam prosbę do admina o zrobienie ankiety. |
Zrobiona. PS. Sam mogłeś edytować swój pierwszy post i dodać ankietę
No cóż, jeśli to poprawi bezpieczeństwo na drodze i % wypadków przez to się zmniejszy to jestem za, choć nie pomoże to bezmyślnemu zachowaniu się na drodze oraz braku wyobraźni i zdrowego rozsądku. |
|
|
|
|
|
| |