FAQ      Szukaj      Statystyki      Użytkownicy      Grupy      Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości      Profil            Zaloguj      Rejestracja

Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Zelów Miasto i Gmina -> Dam pracę... na czarno

Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 

PostWysłany: 28.01.2005, 21:50:27 Odpowiedz z cytatem
Danon
Adminidewastator
Adminidewastator
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 1036
Skąd: 51°46'N - 19°23'E
Register IP:


Dziennik Łódzki (Piątek 28 stycznia 2005) napisał:



Student z Zelowa, zamiast obiecanego etatu, po dwóch tygodniach otrzymał propozycję pracy na czarno. Jak mówi, ofertę nieuczciwego pracodawcy znalazł poprzez Powiatowy Urząd Pracy.

- Od początku zaznaczałem, że interesuje mnie tylko legalna praca na cały etat - mówi 24-letni zelowianin. - W zamian zaproponowano mi pracę na czarno.

- To nieprawda - protestuje właścicielka firmy. - Bałabym się zatrudniać kogoś bez podpisania z nim umowy.

Oferta pracy firmy znów pojawiła się na tablicy ogłoszeń w urzędzie. PUP, jak mówi jego dyrektor Piotr Kopek, może właściciela firmy, co do postępowania którego pojawiają się wątpliwości, jedynie... poprosić o działanie zgodnie z prawem.

Sprawą zelowianina zainteresował się piotrkowski oddział kontroli legalności zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego oraz Państwowa Inspekcja Pracy w Łodzi.

Praca stróża nie była szczytem marzeń 25-letniego Konrada Majchrzaka, studenta z Zelowa. Elektryk i elektronik - także z zamiłowania - szukał pracy w swoim zawodzie. Poprzez PUP znalazł posadę serwisanta w jednej z bełchatowskich firm. Liczył na legalną umowę po przepracowaniu dwutygodniowego okresu próbnego. Z pracy zrezygnował, gdy okazało się, że pracować może, ale na czarno.

45-letniego Pawła Kwarciaka taka sytuacja nie dziwi, sam bez umowy pracował wielokrotnie. Jak mówi, to, co jest w oficjalnej ofercie firmy wiszącej na tablicy w pośredniaku, często mija się z rzeczywistością. Danuta Michalak, szwaczka, na czarno przepracowała trzy lata. Dostała umowę, gdy zaszła w ciążę.

- To częsty proceder - twierdzi.

Powiatowy Urząd Pracy nieuczciwe firmy, co najwyżej, wezwać może na... pouczającą rozmowę. Służby zajmujące się kontrolą są poza nim. A docierają tylko do niektórych pracodawców.

Byłem uczciwy. Firma nie

- Ofertę pracy firmy znalazłem na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy - opowiada Konrad Majchrzak. - Zadzwoniłem i umówiłem się na spotkanie.

Jak mówi, w firmie nie zapytano go o nazwisko ani przebieg pracy

zawodowej. Kazano mu naprawić wzmacniacz. - Byli zadowoleni i chcieli, żebym przyszedł do pracy - mówi.

Pan Konrad odszedł z poprzedniej pracy - parkingowego stróża - i zaczął nową. - Chciałem wreszcie popracować w swoim zawodzie - tłumaczy. - Zresztą, to jest moje hobby, ja to lubię robić. Czemu nie miałbym zacząć na tym zarabiać? Firma dała mi szansę rozwoju i chciałem z niej skorzystać.

Jak twierdzi, podczas rozmowy kwalifikacyjnej z właścicielem wyraźnie zaznaczył, że nie szuka pracy z konieczności zarabiania pieniędzy. - Nie ukrywałem, że ja mam gdzie pracować, natomiast u nich interesuje mnie tylko umowa o pracę, cały etat i opłacony ZUS - mówi Konrad Majchrzak. - Szef poklepał mnie po plecach i powiedział, żebym przyszedł do pracy, a o umowie porozmawiamy później.

Przez 4 dni pracował bez wynagrodzenia. - To się nazywało "okres próbny" - mówi. - To śmieszne, ale taka poważna firma nie miała żadnych precyzyjnych narzędzi, więc musiałem przynieść swoje.

Po odbyciu próby pan Konrad miał policzyć przepracowane godziny. Stawkę za jedną ustalono na 4 złote. Jednak o umowie nie chciano z nim rozmawiać. - Do tematu powróciłem po kilku dniach - mówi K. Majrzchak. - Rozmawiałem z szefową, która powiedziała, że muszę, niestety, pracować na czarno. Stwierdziła, że nie da mi umowy, bo ZUS i podatek to są duże koszty. Miałem zarabiać 800 złotych, ale bez żadnych świadczeń. Co śmieszne, ze względu na to, że będąc studentem mam zajęcia co drugi weekend w soboty, żądano ode mnie... usprawiedliwienia ze szkoły na ten dzień.

Konrad Majchrzak odebrał pieniądze za przepracowane dwa tygodnie i wyszedł. Więcej w firmie się nie pojawił.

Chciał etat, a teraz się mści

Konrada Majchrzaka właścicielka firmy wspomina jako wyniosłego chłopaka, który nie umiał dogadać się z innymi pracownikami. - Jeśli twierdzi, że obiecywaliśmy mu pracę na cały etat, kłamie - mówi. - Od początku była mowa o połowie etatu, jednak on upierał się przy całym.

Kobieta twierdzi, że nigdy nie zdecydowałaby się na zaproponowanie pracy na czarno żadnemu ze swoich pracowników. - Nie po to dałam ogłoszenie do urzędu pracy, żeby się podkładać - mówi. - Nasza firma znajduje się przy ruchliwej ulicy, tu kontrola może wpaść w każdej chwili. Mamy listy urlopowe, karty obecności. Nie boję się kontroli, a mogę się takiej spodziewać, bo już odebrałam telefon z urzędu pracy w tej sprawie. Chłopak mści się na nas za to, że nie daliśmy mu całego etatu.

Oferty z prawdą się mijają

Trudno określić, jaka jest skala nielegalnej pracy w powiecie bełchatowskim. Faktem jest, że przed urzędem pracy nietrudno jest znaleźć osoby, które z pracą na czarno miały do czynienia w swojej karierze zawodowej. Paweł Kwarciak z Bełchatowa, zajmujący się pracami remontowymi, umowę o pracę podpisuje bardzo rzadko. - Swoje usługi świadczę zazwyczaj na czarno - mówi mężczyzna. - Raz znalazłem wśród ofert w urzędzie coś dla siebie. Jak pojechałem na rozmowę o konkretach, to nagle okazało się, że praca jest, ale bez umowy, a na obiecane 800 zł wynagrodzenia pracować trzeba po 12 godzin dziennie. Pracodawca niby obiecuje, że umowa kiedyś będzie, ale kto by w to wierzył...

Szwaczka Danuta Michalak

(15 lat stażu, w tym 3 lata pracy na czarno) swoją pracodawczynię co rusz "męczyła" o podpisanie umowy.

- Udało mi się to dopiero wtedy, gdy zaszłam w ciążę - mówi. Jak twierdzi, praca na czarno nie niesie ze sobą żadnych plusów. - Chociaż pracodawca ZUS-u za mnie nie płacił ani podatku, pensji wyższej mi nie dał - mówi kobieta.

Konrad Majchrzak sprawy nie zamierzał pozostawić. Sytuację opisał w e-mailu i wysłał go do łódzkiej Państwowej Inspekcji Pracy. Inspektorzy są w trakcie przygotowywania odpowiedzi na jego interwencję.

- Fakt ten zgłosiłem także w Powiatowym Urzędzie Pracy w Bełchatowie, gdy okazało się, że firma ponownie wywiesiła na tablicy ogłoszeń ofertę pracy dla serwisanta - mówi K. Majchrzak. - Urząd jednak nie podjął interwencji. Nie rozumiem, jak PUP może dawać przyzwolenie na tego typu praktyki?

Jak mówi Piotr Kopek, dyrektor PUP w Bełchatowie, wyłącznie od firmy, nawet tej nieuczciwej, która poszukuje pracownika, zależy, czy jej oferta pracy ponownie zostanie w PUP wywieszona. Urząd, nawet w przypadku konkretnego zgłoszenia o nieuczciwości oferty, nie ma narzędzi formalnoprawnych, by zdyscyplinować pracodawcę do postępowania zgodnie z prawem.

Mimo to, jak twierdzi dyrektor, urząd stara się eliminować firmy niewłaściwie postępujące z osobami bezrobotnymi. - Po otrzymaniu sygnału od bezrobotnego, że proponowano mu pracę na czarno, zapraszamy firmę do urzędu i wskazujemy, że tego typu zachowanie jest niezgodne z przepisami. Może zakończyć się grzywną, jednak nienałożoną przez nas - wyjaśnia dyrektor.

Dodatkowo, PUP może tak pokierować bezrobotnym, aby trafił do jednostki zajmującej się kontrolą.

Oszukują, bo oszczędzają

Ich przeprowadzenie w powiecie bełchatowskim leży, m.in., w kompetencji piotrkowskiego oddziału kontroli legalności zatrudnienia łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.

W byłym województwie piotrkowskim oddział kontroluje średnio 40-50 zakładów pracy na miesiąc. Kontrole są przeprowadzane na podstawie skarg obywatelskich, własnych ustaleń tejże komórki, ale także na wniosek instytucji: ZUS-u, urzędu kontroli skarbowej, policji czy sanepidu.

Jak mówi Ewa Maszewska, kierownik oddziału, zdecydowana większość kontroli kończy się sporządzeniem protokołu stwierdzającego nieprawidłowości i skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Ten może nałożyć na pracodawcę grzywnę. Minimalna, zgodnie z ustawą, wynosi 3 tys. zł.

Zdaniem E. Maszewskiej, problem nielegalnego zatrudniania jest bardzo duży. - Dotyczy to zarówno dużych, jak i małych zakładów, np. niewielkich sklepików - mówi.

Piotr Kopek stwierdza, że skala problemu jest większa, aniżeli wskazują na to informacje docierające do urzędu. - Czasami bezrobotni przyjmują ofertę pracy na czarno, a nawet jeśli z niej nie skorzystają, to rzadko informują kogokolwiek o zaistniałej sytuacji - mówi. -W ubiegłym roku odebraliśmy, kilka, czy kilkanaście takich sygnałów.

Powód nieuczciwego zachowania pracodawców? Zarówno Ewa Maszewska, jak i Piotr Kopek, mówią o wysokich kosztach zatrudniania pracowników, jakimi obciążeni są przedsiębiorcy.

Ze zjawiskiem pracy na czarno w swoim stowarzyszeniu nie spotkał się, jak twierdzi, Wojciech Jaworski, wiceprezes Powiatowego Centrum Przedsiębiorczości w Bełchatowie, skupiającego 40 przedsiębiorstw.

- Żaden z nas nie odważyłby się na taki krok, bo to wiąże się z szeregiem kłopotów - mówi Wojciech Jaworski. - Wiem natomiast, że takie sytuacje zdarzają się w małych firmach, szczególnie przy pracach sezonowych.

Nazwiska osób poszukujących pracy zostały zmienione

(Marzena Andrzejczak, mb)

_________________

w w w . d a m i a n m i e r z y n s k i . c o m
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 28.01.2005, 21:55:03 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


Jak by ktoś nie wiedział to „ten student” na zdjęciu to JA......

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 28.01.2005, 22:32:46 Odpowiedz z cytatem
Mariusz
Morderator
Morderator
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 178
Skąd: NATO :)
Register IP:


Najgorsze jest to Smuteczek że niestety(tak sądzę) ale takich przypadków jest bardzo wiele. Nikt się dziś nie liczy z młodymi ludzmi. Bo przecież, "poco pracodawca ma ponosić nie potrzebne koszty", skoro jest takie bezrobocie- nie podoba się, to dowidzenia- przyjdzie następny- słyszymy taką odpowiedz.
Ciesze się że ktoś się tym zainteresował. OK


Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia 28.01.2005, 22:59:12, w całości zmieniany 1 raz

_________________
To by było na dziś tyle w tym temacie
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
     
PostWysłany: 28.01.2005, 22:35:50 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


A cały proceder odbywał się: tutaj

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 28.01.2005, 22:46:11 Odpowiedz z cytatem
Mariusz
Morderator
Morderator
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 178
Skąd: NATO :)
Register IP:


maystero napisał:
A cały proceder odbywał się: tutaj


Widzę że sprawa jest załatwiana bez skrupułów - Brawo! tak trzymać Spooooczko

_________________
To by było na dziś tyle w tym temacie
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
     
PostWysłany: 28.01.2005, 23:15:55 Odpowiedz z cytatem
Puaro
Twardziel
Twardziel
Dołączył: 09 Mar 2004
Posty: 160
Skąd: Miasto CUDÓW :)
Register IP:


Maystero - ale szybko 1 roczek Ci przybył Very Happy

Cytat:
Student z Zelowa, zamiast obiecanego etatu, po dwóch tygodniach otrzymał propozycję pracy na czarno. Jak mówi, ofertę nieuczciwego pracodawcy znalazł poprzez Powiatowy Urząd Pracy.

- Od początku zaznaczałem, że interesuje mnie tylko legalna praca na cały etat - mówi 24-letni zelowianin. - W zamian zaproponowano mi pracę na czarno.

- To nieprawda - protestuje właścicielka firmy. - Bałabym się zatrudniać kogoś bez podpisania z nim umowy.

Oferta pracy firmy znów pojawiła się na tablicy ogłoszeń w urzędzie. PUP, jak mówi jego dyrektor Piotr Kopek, może właściciela firmy, co do postępowania którego pojawiają się wątpliwości, jedynie... poprosić o działanie zgodnie z prawem.

Sprawą zelowianina zainteresował się piotrkowski oddział kontroli legalności zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego oraz Państwowa Inspekcja Pracy w Łodzi.

Praca stróża nie była szczytem marzeń 25-letniego Konrada Majchrzaka, studenta z Zelowa. Elektryk i elektronik - także z zamiłowania - szukał pracy w swoim zawodzie. Poprzez PUP znalazł posadę serwisanta w jednej z bełchatowskich firm. Liczył na legalną umowę po przepracowaniu dwutygodniowego okresu próbnego. Z pracy zrezygnował, gdy okazało się, że pracować może, ale na czarno.

_________________
Pozdrawiam,
Puaro
_________________________________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
     
PostWysłany: 29.01.2005, 10:22:43 Odpowiedz z cytatem
zgrzewa
Stara wyga
Stara wyga
Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 371
Skąd: Zelów
Register IP:


Przeczytałam ten artykuł niedawno w Faktach. Jak wyczytałam, że to ogłoszenie nadal tak jest to aż się zakotłowało. Jak będę szukać pracy, to już na pewno nie przez Powiatowy Urząd Pracy :/
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
     
PostWysłany: 29.01.2005, 15:52:49 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


No więc Pracy trzeba szukać wszelkimi możliwymi sposobami, nawet przez Urząd Pracy!! Trzeba się tylko nie dać zrobić w konia. Przede wszystkim „okresy próbne” tak chętnie stosowane przez pracodawców, którzy wmawiają nam że za okres próbny to nam nie zapłacą bo za co?! Oczywiście to nie prawda i jak by ktoś nie wiedziała to taki pracodawca łamie prawo!! Ustawa reguluje tą kwestie i pracodawca powinien najpóźniej PIERWSZEGO dnia pracy dać nam umowę na „okres próbny” maksymalna długość okresu próbnego to bodajże 3 miesiące i po tym okresie nie może dać pracodawca po raz drugi umowy na okres próbny! Musi juz dać umowę o prace, lub całkowicie rozwiązać umowę. Okres próbny jest NORMALNIE płatny!

Moje przesłanie do Ludzi szukających prace:
Ja rozumie że mamy duże w kraju bezrobocie i na każde stanowisko pracy przypada nie raz kilku-kilkunastu chętnych, ale ludzie kochani zacznijcie się SZANOWAĆWykrzyknik Po co „ktoś” ma się waszym zdrowiem i wiedzą dorabiać? Jak będziemy tak dawać przyzwolenie na to żeby nas oszukiwano, tylko dlatego że nie mamy pracy i jej rozpaczliwie szukamy to nigdy nie poprawimy swojego losu. Zawsze będziemy spychani przez takich nieuczciwych pracodawców na margines - "szara strefa". Pamiętajcie pracując na czarno szkodzicie sobie!

Jeśli zaczniemy się doceniać to w końcu ten nieuczciwy pracodawca zostanie sam i albo zacznie szanować nasza prace, splajtuje, lub sam się weźmie do roboty i zobaczy jak to jest....

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 29.01.2005, 21:59:55 Odpowiedz z cytatem
Hiv
Stojąc leżał
Stojąc leżał
Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 71
Skąd: Łódź - Zelów
Register IP:


maystero napisał:
No więc Pracy trzeba szukać wszelkimi możliwymi sposobami, nawet przez Urząd Pracy!! Trzeba się tylko nie dać zrobić w konia. Przede wszystkim „okresy próbne” tak chętnie stosowane przez pracodawców, którzy wmawiają nam że za okres próbny to nam nie zapłacą bo za co?! Oczywiście to nie prawda i jak by ktoś nie wiedziała to taki pracodawca łamie prawo!! Ustawa reguluje tą kwestie i pracodawca powinien najpóźniej PIERWSZEGO dnia pracy dać nam umowę na „okres próbny” maksymalna długość okresu próbnego to bodajże 3 miesiące i po tym okresie nie może dać pracodawca po raz drugi umowy na okres próbny! Musi juz dać umowę o prace, lub całkowicie rozwiązać umowę. Okres próbny jest NORMALNIE płatny!

Moje przesłanie do Ludzi szukających prace:
Ja rozumie że mamy duże w kraju bezrobocie i na każde stanowisko pracy przypada nie raz kilku-kilkunastu chętnych, ale ludzie kochani zacznijcie się SZANOWAĆWykrzyknik Po co „ktoś” ma się waszym zdrowiem i wiedzą dorabiać? Jak będziemy tak dawać przyzwolenie na to żeby nas oszukiwano, tylko dlatego że nie mamy pracy i jej rozpaczliwie szukamy to nigdy nie poprawimy swojego losu. Zawsze będziemy spychani przez takich nieuczciwych pracodawców na margines - "szara strefa". Pamiętajcie pracując na czarno szkodzicie sobie!

Jeśli zaczniemy się doceniać to w końcu ten nieuczciwy pracodawca zostanie sam i albo zacznie szanować nasza prace, splajtuje, lub sam się weźmie do roboty i zobaczy jak to jest....



I to mi się podoba! Z własnego doświadczenia powiem, że całkowicie się z tym zgadzam. I niech wszyscy idą w te ślady Mruga 2

A co do Bęłchatowskiego Extreme... To nie będę się wypowiadał nawet... Szkoda tepić język...

_________________
www.demografik.pl
www.blog.demografik.pl
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 29.01.2005, 22:14:03 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


Drodzy Forumowicze to jeszcze nie koniec.....
Państwowa Inspekcja Pracy, Urząd Kontroli Legalności Zatrudnienia....
oj będzie się działo...

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 04.02.2005, 12:05:27 Odpowiedz z cytatem
kryształ
Twardziel
Twardziel
Dołączył: 20 Mar 2004
Posty: 197
Skąd: Zelów stolica rowerów i fryzjerów
Register IP:


Oj nie wiem czemu ale jak zobaczyłem Cię Maystero w tej gazecie to nawet tyłem byłeś podobny Suszę zęby , ale tak na powząnie to bardzo dobrze że taki nagłośniono teraz sie będą pilnować. Pozdrawiam.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 10.03.2005, 14:50:49 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


Witam.
Mam dobrą wiadomość Exclamation
Przed chwilą dowiedziałem sie z bardzo pewnego źródła że firma która mnie zatrudniała na czarno nadal nikogo nie znalazła na moje miejsce Exclamation Exclamation
Podnieśli nawet płace z 800zł (na czarno) do 950zł (oczywiście dalej na czarno)
kolega powiedział że pilnie kogoś szukają bo roboty dużo a nie ma kto serwisować im sprzętu elektronicznego, i tracą klientów. Nie dokonują napraw gwarancyjnych i muszą wydawać nowe sprzęty Exclamation Exclamation

Widać że po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, oraz Urzędu legalności Zatrudniania, nadal chcą zatrudniać na czarno...........

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
PostWysłany: 13.03.2005, 09:38:41 Odpowiedz z cytatem
romek
Ostry
Ostry
Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 297
Skąd: Londek (UK)
Register IP:


Trzeba tępić ostro tego typu patologie.
Bezrobocie nie może być usprawiedliwieniem dla tego typu działań. Znam ludzi, którym firmy nie płaciły po kilka miesięcy, a oni wciąż pracowali, bo "może kiedyś zapłacą". Oczywiście nigdy nie odzyskali wypłat.
Ja pracuję od 5 lat i też zostałem oszukany przez pracodawcę, nie zapłacono mi za nadgodziny (a było tego więcej, niż podstawowa pensja), odszedłem po 1,5 miesiąca.
Wiem, że sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna, sam jej doświadczałem przez nispełna 4 lata, wiem jednak, że jeżeli chce się pracować, to zawsze można coś znaleźć. Trzeba być jednak gotowym na zmianę zawodu czy miejsca pobytu, nie wolno skazywać się na wegetację i czekanie na ofertę z biura pośrednictwa pracy. Ja nigdy w nim nie byłem, za to biegałem z CV w ręku od firmy do firmy.
Teraz znalazłem się w zupełnie innej sytuacji, pracuję za granicą i odkrywam uroki sytuacji, kiedy to pracownik może stawiać warunki pracodawcy. I ten komfort, kiedy nie musisz się martwić o to, że zostaniesz jutro zwolniony, jest fantastyczny. I fakt, że Twój szef grzecznie pyta, czy masz ochotę na przedłużenie kontraktu, bo On by bardzo prosił!
I tego moi drodzy Wam życzę, żeby praca szukałą Was, a nie Wy pracy. Wierzcie mi, że jest to możliwe, nawet w Polsce.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
     
 Dam pracę... na czarno 
PostWysłany: 13.03.2005, 10:11:32 Odpowiedz z cytatem
maystero
Ostry
Ostry
Dołączył: 12 Mar 2004
Posty: 213
Skąd: Zelów City
Register IP:


romek napisał:
...Teraz znalazłem się w zupełnie innej sytuacji, pracuję za granicą i odkrywam uroki sytuacji, kiedy to pracownik może stawiać warunki pracodawcy. I ten komfort, kiedy nie musisz się martwić o to, że zostaniesz jutro zwolniony, jest fantastyczny. I fakt, że Twój szef grzecznie pyta, czy masz ochotę na przedłużenie kontraktu, bo On by bardzo prosił!


O krainach wiecznej szczęśliwości niestety możemy tylko pomarzyćWykrzyknik
Polska Arkadią nigdy nie zostanie dopóty, dopóki Rząd RP nie wprowadzi odpowiednich mechanizmów do wali z tego typu patologiami jak praca na czarno (mandaty dla pracodawców w wysokości takiej żeby już nigdy mu się nie chciało zatrudniać na "czarno") oraz mniejsze podatki i prosty system podatkowy.

_________________
Rzeczy niemożliwe wykonuje od ręki, na cuda potrzebuje więcej czasu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora  
     
 Forum forum.zelow.pl Strona Główna -> Zelów Miasto i Gmina
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
Create by Danon