Wg mnie sześciolatki w szkole to nieporozumienie ... te dzieciaczki nie są gotowe do grzecznego siedzenia i uczenia się tego co im się rozkaże :/ Byłem u mamy na lekcji z pierwszakami ... to jest masa ...
Ściąganie ściąganiem, jak robi się to z nieistotnego przedmiotu w gimnazujm czy w liceum to jeszcze ujdzie, ale na studiach to bez sensu - sami sobie niszczycie przyszłość