Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.
Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:
- Wy tu sobie bezczynnie siedzicie ...
Ale to jest nałóg. a nałogu nie wytłumaczysz logicznymi pobudkami. co do epapierosów:
http://www.pudelek.pl/artykul/56565/polski_epapieros_prawie_zabil_muzyka_gunsnroses/